Clawdeen NS w sesji zdjęciowej :)

Tym razem ktoś zabawił się w fotografa, ukazując nam atuty i wady lalki wilkołaczki New Scaremester :) Zdjęcia są profesjonalne, miło się je ogląda :)

Na tym zdjęciu widać skłonność materiału spódniczki do podwijania się. Dodałam je również ze względu na porównanie do kolejnego zdjęcia:

Deen bez kurteczki! W sumie ładnie wygląda, jednak bluzka sama w sobie jest prosta, nie pasuje do spódniczki. Minusa jednak za to nie ma, bo od tego jest spódniczka :>

Pokazałam zdjęcia wg mnie godne uwagi (tzn. dokładniej można obejrzeć lalkę). Jakby jednak ktoś był zainteresowany, pozostałe zdjęcia:

Ogólnie rzecz biorąc, przekonuję się do jej lalki: początkowo byłam zawiedziona jej fryzurą, wolałam tą poprzednią, mimo, że była już w School's Out.

+

Różnica między starym, a nowym artem Clawdeen NS:

                                               

Oczywiście pierwszym i najważniejszym jest fryzura wilkołaczki, przez którą art przechodził zmiany. O niej raczej nie muszę nic mówić. W nowym arcie Clawdeen jest bardziej proporcjonalna. Nie wiem, czy to zaliczyć jako plus, czy minus. Niektórzy powiedzą "plus, bo anatomia jest prawidłowa", jednak ja twierdzę w przekonaniu że te wielkie głowy MH (w stosunku do ciał) były takim znakiem rozpoznawczym "to jest art Monster High". W związku ze zmianą anatomii wilkołaczka przybrała na wadze (oj, nieładnie Deen! :). Bluzka jest jaśniejsza i mniej wzorzysta. Pasek znajduje się niżej. Spódniczka wydaje się, że się zmieniła, w rzeczywistości jednak tylko została poszerzona do "nowych" rozmiarów Clawdeen. Straciła też kilka zielonych plamek, jednak fioletowe wzorki zostały.

Podoba Wam się lalka Clawdeen? Kupicie?