środa, 13 listopada 2013

Tyły pudełek FCA

Pierw arty, teraz całe opakowanie :)
Honey kocham od pierwszego wejrzenia. Po prostu ma w sobie coś, czym chwyciła mnie za serce. Art jest śliczny, szczerze, gdyby nie Aleksa- nie zauważyłabym koloru ust :)
Jeśli chodzi o samo opakowanie: ładne, pasuje, jednak bez szału. FCA to seria, gdzie można wykazać się pomysłowością, a twórcy ewidentnie to olali. Kawałek z Honey jest ładny, dół również, jednak kawałek obok Honey sieje pustkami. Walnęli tam jakiś dymek na odwal i hura. Mimo, iż art bardzo mi się podoba, mam wrażenie, że został po prostu wycięty z jaśniejszego tła, bo takie wrażenie sprawia fryzura (a jedyna jest na ciemnym tle).

Poza Clawdii jest śliczna. Wszystko dopracowane, jednak ją widzę z nieco pulchniejszą twarzą. Policzki ma zbyt wklęsłe, za co obwiniam dziwny wyraz twarzy wilkołaczki. O samym pudełku się nie wypowiem, bo zrobiłam to wyżej.

Przody pudełek w lepszej jakości:
Clawdia dziwnie wygląda bez okularów, nie pasuje jej to. Włosy ma bardzo ładne, podoba mi się kolor. Żadna Monsterka takiej nie ma, duży plus! Podoba mi się motyw napisu "Monster High" na boku pudełka. Taki gwiazdorski ;) Ubranko Clawdii jest wykonane z dobrego materiału, co widać na drugim zdjęciu. Spódniczka, mam nadzieję, nie będzie traciła kolorów.

Honey piękna :) Podoba mi się, że jej afro nie jest w opłakanym stanie, i po kupieniu nie będzie potrzebna natychmiastowa interwencja. Od pokazania jest na SDCC obawiałam się tego. Wprawdzie będzie problem z czesaniem itp., ale to akurat nie wina złego zapakowania itp. fryzury. Ubranie również uszyte widocznie z dobrych materiałów, będą miłe w dotyku <3 Nogi są bardziej "powzorkowane" niż myślałam, ale są ładne.

Plusem dla obu lalek jest to, że w sumie niczym nie różnią się od pokazywanych na Comic Conie i zdjęciach promocyjnych.

Podobają Wam się lalki? Arty? Kupicie którąś?






3 komentarze:

  1. Honey ma niesamowitą fryzurę *-* Muszę mieć tą lalkę. I, holipcia, coraz bardziej urzeka mnie Clawdia - jej ząbki... *-*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy wam za wszystkie komentarze :)