niedziela, 31 lipca 2016

Monster High Encyklopedia Postaci

Od niedawna po Internecie krążą zdjęcia książki Monster High nazwanej "Encyklopedia postaci". Możemy tam znaleźć opisy wszystkich lalek które zostały wydane, od pierwszych Basiców, aż do Ekskluzywnej Robecci Steam, która pojawiła się na tegorocznym Comic Conie wraz z Ojcem. Co ciekawe Ekskluzywna Frankie Stein, która również pojawiła się w San Diego nie została już uwzględniona. Jednak to wszystko ma sens, w książce nie pojawia się żadna postać z rebootu, a sama encyklopedia opowiada o zamkniętym już rozdziale lalek, które wychodziły przed rebootem, lub w trakcie, ale nie będąc jego częścią. W opisach znajduje się kilka słów o postaci i o detalach lalki, a to wszystko wyposażone w bardzo ładną oprawę graficzna.






Moim zdaniem jest to bardzo ciekawy pomysł jako, że Monster High zaczęło produkcję rebootu, fajnie jest zamknąć wszystko co było wcześniej w jednym miejscu, żeby łatwiej było to ogarnąć, albo powspominać :) A co Wy myślcie o Encyklopedii? Podoba Wam się ten pomysł?


Źródło: Monster High Mexico

sobota, 30 lipca 2016

Końcowa okładka WtMH, premiera filmu i nowe opakowania Monster Minis

Kojarzycie jeszcze okładkę "Welcome to Monster High" o której pisała Aleksa w tym poście? Okazało się, że nie był to jej końcowy wygląd, a oficjalny skan nowej okładki od pewnego czasu przemierza Internet:
Moim zdaniem okładka zmieniła się zdecydowanie na "+". Wcześniej wnętrze szkoły nie potrzebnie biło najróżniejszymi kolorami i było "ślepym zaułkiem". Teraz na końcu korytarza dodano drzwi, szafki stały się metaliczne, a korytarz w delikatnym odcieniu fioletu. Zaszło też kilka mniej widocznych zmian co sprawiło, że całokształt okładki prezentuje się o wiele lepiej. 

Tył okładki nie był jeszcze pokazywany i nie wiem za bardzo co mogę o nim powiedzieć, bo zawsze układ tylnej części opakowań od płyt jest podobny. Ogólnie to chyba wygląda dobrze jednak rzuciły mi się w oczy dwie rzeczy które mi trochę przeszkadzają, po pierwsze kod kreskowy który z niewiadomych przyczyn wylądował na środku obrazka, psując całokształt. Ja rozumiem, że nie było miejsca na dole, ale wrzucanie go na sam środek to zdecydowanie zły zabieg. Druga rzecz to znaczek o specjalu z Ever After High - po prostu mi nie pasuje do kompozycji. Zawsze tak jest, że o wadach rozpisuje się bardziej :P 

Zanim przejdziemy do Minisów dodam jeszcze, że została ujawniona premiera Welcome to Monster High w Europie, a jest to: 27 września 2016!

Przejdźmy więc do ostatniej nowinki, czyli o nowej możliwości kupowania Monster High Minis. Jak Wiecie, Minisy mają kilka stopni trudności w znalezieniu, więc osoby które się w to trochę wkręciły i chcą uzbierać wszystkie mogą mieć problem ze znalezieniem tych ekskluzywnych. Dlatego Mattel uraczył nas możliwością zakupu trzech różnych ekskluzywnych figurek, które możemy zobaczyć. Nie wiem co o tym sądzić, z jednej strony dla tych co je zbierają może to być bardzo fajne, a z drugiej strony chyba na tym polegają blind bagi, że nie wiadomo co jest w środku, a teraz te niby "najtrudniejsze" do znalezienia będą dostępne najłatwiej :P

Co myślicie o nowej okładce i o nowej możliwości w Minisach? Cieszycie się, że premiera WtMH będzie już za dwa miesiące?




piątek, 29 lipca 2016

The Lost Movie - The Finale

Właśnie dzisiaj do internetu została wpuszczona ostatnia część "The Lost Movie":
Po obejrzeniu jej byłam naprawdę zdziwiona. Akcja przebiegała szybko - dziewczyny szły po korytarzu, otworzyły drzwi, za którymi spotkały złą królową (Kto by się spodziewał?), przeprowadziły (a raczej tylko Cleo) z nią rozmowę, po czym za sprawą jej zaklęcia rozpłynęły się w powietrzu. Nawet Draculaurę to zdziwiło. Prawdopodobnie zostało to zrobione po to, aby każdy mógł wymyśleć własną wersję zakończenia, tak przynajmniej wyjaśniła Clawdeen. Ja osobiście wolę, kiedy historia zostaje zamknięta.



Co sądzicie o tej części The Lost Movie? Czekaliście na nią?
~Julia Czarna

Zapakowane Fashion Pack'i

Pamiętacie jeszcze Fashion Pack'i, które pojawiły się m.in. w tym wpisie? Otóż część z nich wylądowała już na sklepowych, zagranicznych półkach! Na zdjęciu poniżej zaprezentowano cztery, zapakowane zestawy:

Ostatnio narzekałam na opakowania nowych lalek i mówiłam, że wolałam te stare. W przypadku Fashion Pack'ów jest odwrotnie - zwykłe, proste opakowania są jak najbardziej odpowiednie. Możliwe, że byłabym skłonna do zakupu jednego z nich. Drażnią mnie jedynie te arty, które wszędzie się powtarzają. Jeśli chodzi o dodatki - jasne, można na nich oszczędzać, przynajmniej w mojej opinii. Wolałabym jednak, aby nie odbijało się to na lalkach, bo unieruchamiane masowo upiorki to już jakaś pomyłka...

Podoba wam się nowa metoda pakowania Fashion Pack'ów?
Który zestaw najbardziej trafił w wasz gust?

Post powitalny Matthew Frozen

Witam wszystkich!

Mam na imię Mateusz, ale o wiele bardziej lubię jak ludzie mówią na mnie "Matthew". Mam 15 lat, urodziny obchodzę 20 marca. Monster High jest w moim życiu od jego początków i nauczyło mnie wielu dobrych rzeczy. Sam zbieram lalki i mimo, że moja kolekcja Ever After High jest większa, Monster High niedługo ją dogoni. Przede jednak wszystkim moje serce należy do Star Warsów, a dokładniej do seriali animowanych: The Clone Wars i Star Wars Rebels. 

Uwielbiam rysować, malować (głównie dodatki dla lalek), robić różne kreatywne rzeczy (też zazwyczaj dla lalek), śpiewać, montować filmy itp. Od dwóch lat prowadzę też bloga "matthewfrozen.blogspot.com" o tematyce głównie lalkowej ;)

Jeżeli chodzi o OC to nie mam jeszcze jego wizualnej wersji, ale niedługo na pewno taką zrobię :) Nie wiem co jeszcze dodać, to chyba tyle jednak jeżeli chcecie się czegoś jeszcze o mnie dowiedzieć pytajcie :)

Pozdrawiam,
Matthew

Post powitalny - Julia Czarna

(Nie umiem pisać postów;-;)
No dobrze, więc witam wszystkich czytelników. Jestem Julia i mam 12 lat, czyli stosunkowo mało w porównaniu z resztą ekipy. Urodziny obchodzę 3 lutego. Jestem wielką fanką komiksu All-Ghouls School i pewnie czasami, nawet niechcący, coś o nim napomknę. Lubię także Darię, Różowe lata 70 i Crom. Oglądałam wszystkie dotąd wydane filmy MH. Moja kolekcja "potwornych" lalek wynosi cztery -  Abbey Picture Day, Ghoulię Classroom i dwie podróbki, jednakże niedługo prawdopodobnie się powiększy.  Mam kilka monsterkowych OC. Na ten czas to chyba wszystko, ale możecie śmiało pytać.
~Julia Czarna

Wyniki castingu na redaktora 2016


Wczoraj minął termin zgłaszania się do castingu na nowego redaktora. Szczerze mówiąc, frekwencja była wręcz fatalna i właściwie nie miałam żadnego wyboru. Co nie znaczy, że osoby, które się odważyły były złe. Wręcz przeciwnie, bo zauważyłam, że mimo kiepskiej ilości zgłoszeń, paru śmiałków okazało się dość ciekawymi materiałami na przyszłych redaktorów i z chęcią zaproponowałabym im współpracę, nawet jeśli cała sytuacja wyglądałaby inaczej. Wszem i wobec ogłaszam, że tak jak Yuu, nie będziecie doświadczać tego ponurego i niepewnego czasu pisania na blogu, zwanego okresem próbnym i zostaniecie przyjęci od razu, jako normalni redaktorzy. Zapraszam więc:

Julia Czarna i Matthew Frozen

do sprawdzenia swoich skrzynek pocztowych, bo niebawem pojawią się w nich zaproszenia do tworzenia bloga razem z nami. Polecam również zostanie ze mną, bądź Yuu w kontakcie, gdyż po prostu trzeba będzie ustalić parę spraw i... witamy w załodze bloga ;)
Nie zapomnijcie o poście powitalnym, aby przywitać się z czytelnikami! :3


Ghoul for the Summer/ Nowa ubieranka na Star Sue

Designing Drinks with Clawdeen Wolf at Fright Roast Café


Summer’s here and school’s out! Clawdeen Wolf has decided to apply her design skills to a summer job -- but she’s designing drinks rather than dresses. The enterprising daughter of the werewolf has set up Fright Roast Café right outside her cave. And when a lack of customers leaves her with too much time to kill, Clawdeen Wolftries her paw at creating some new coffee concoctions of her own. Does she find the right mix of ingredients or is she just shooting for the moon? Find out in this Monster High video that takes you behind the beans!

Po w miarę dobrym filmiku z Lagooną, Mattel powrócił do serii "o wszystkim i o niczym". Tym razem Clawdeen podejmuje wakacyjną pracę w kafejce, jednak dopiero po czasie zauważa, że wybrana przez nią lokacja nie była najlepsza. Znudzona czekaniem postanawia zająć czymś swoje  ręce i... wymyśla nowe napoje.
Pod względem technicznym animacja jest jedną z lepszych. Żaden błąd nie rzucił mi się aż tak bardzo w oczy. Podoba mi się wykorzystanie papierowego tła oraz niedbale wyciętego księżyca. Fabuła jednak nie porywa i wieje nudą. Dziwi mnie fakt, że twórcy postanowili wykorzystać brokat. Lśniąca kawa? Czemu nie.


Jakiś czas temu na StarSue pojawiła się nowa ubieranka. Tym razem trafiło no Toralei z serii GSR. Gre znajdziecie tutaj.


Gra została zrobiona nawet znośnie. W szafie brakuje mi większej ilości letnich bluzek, które pasowałyby do "rybki". Wzory płetw nie są niczym nowym, co mnie nieco drażni, jednak największą wadą są ich kolory. W zakładce z ogonami mamy większy wybór kolorystyczny, za to płetwy są pod tym względem bardzo ograniczone, przez co trudniej je do siebie dopasować.
W tle przygrywa nam piosenka BO$$ wykonana przez Fifth Harmony

Podoba wam się nowa animacja z Ghoul for the Summer? Graliście już w ubierankę?

środa, 27 lipca 2016

The Lost Movie oraz Ghoul for the Summer

Przed nami kolejny post pt. "The Lost Movie oraz Ghoul for the Summer". Komentarze są zbędną, ponieważ obie serie doskonale są już nam znane, tak więc zapraszam do oglądania. 


Summer’s here and school’s out! Do you hear the sea calling? Lagoona Blue does. The daughter of a sea monster is headed to the beach where she can really relax. Or can she? When Lagoona Blue meets a baby sea turtle in need of help, she finds true horror at the beach -- garbage, everywhere! But rather than go back to relaxing, she cleans it up because “the environment isn’t just your home, it’s everybody’s home!” Watch Lagoona Blue really make some waves down under in this Monster High video. Then look for Clawdeen Wolf’s video next to see how the daughter of a werewolf stays ghoul this summer.

W serii wakacyjnej po raz kolejny możemy ujrzeć Lagoonę, która odpoczywa na plaży. Tym razem jednak filmik ma przesłanie i wypada o wiele lepiej na tle innych animacji z  Ghoul for the Summer. Zamiast dziwnych historyjek i bezsensownego biegania za ręcznikiem, upiorka postanawia sprzątnąć całą plażę, aby pomóc małemu żółwikowi. Zważając na to, że seria jest przede wszystkim skierowana do dzieci, powinni umieszczać więcej takich treści.
Przejdźmy jednak do błędów, czyli to, co lubię. 
Lagoona po raz kolejny siedzi w wodzie z ochraniaczami. Tylko po co? Jest to całkowicie nielogiczne i wygląda dziwnie. 
W jednej ze scen możemy zauważyć również wyraźne rysy na głowie zwierzaka. Przy tak dużym zbliżeniu działa to na niekorzyść. Rozumiem, że Mattel obcina koszty przy produkcji lalek, mimo to po uszkodzeniu zabawki mogli dać drugą, nową.
 Największym ciosem jest jednak imitacja pierścieni na wodzie. Wygląda to strasznie i nieestetycznie, a żeby było mało, podnosi się razem z żółwiem, kiedy ten wypływa się nieco bardziej nad wodą. W pewnej chwili zaczynałam się zastanawiać, czy nie jest to jeden ze śmieci, który utknął na szyi zwierzaka.



Draculaura and her friends step into a dragon’s lair in order to get out of the labyrinth.

Osobiście nie wiem już co myśleć o urywkach storyboardu. Do tej pory jedynym fragmentem, który mnie zainteresował, było spotkanie Uny. Fascynacja ta szybko opadła, a animacja nadal do siebie nie przyciąga. Nie w tej postaci.

Co myślicie o filmikach? Podobają wam się?


Emoji

tym wpisie przedstawiłam wam zapowiedzi nowych lalek. Jedną z przyszłych serii miała być Emoji i właśnie na niej będzie się skupiał ten post, gdyż pojawiło się zdjęcie promocyjne całej gromadki w tej odsłonie, które możecie zobaczyć poniżej. Znajduje się na nich Clawdeen, Draculaura, Frankie oraz Lagoona, czyli wszystkie zapowiedziane upiorki:

Jestem załamana tymi lalkami. Są tak niskobudżetowe, że aż boli. Nie sądziłam, że dożyję czasów, gdzie upiorki z artykulacją będą ''zagrożonym gatunkiem''. Do tego nie mam pojęcia, co dokładnie stało się z ich twarzami. Każda z nich wygląda dziwacznie. Myślałam, że sukienki będą miały nadruki z normalskimi emoji. Szczerze mówiąc, ta seria nijak nie ma się do buziek - totalne rozczarowanie. Nadal utwierdzam się przy tym, że jeżeli zmieniliby im wyrazy twarzy, lalki wyglądałyby ciekawiej i jakoś wiązałyby się z internetowymi emotikonkami. To, co zauważyłam na sukienkach upiorek to zwykłe wzorki, które mogłyby znaleźć się w dosłownie każdej serii. Jedyne co mnie cieszy to nowe odlewy. Buty i ozdoby wyglądają całkiem nieźle, szczególnie gogle Frankie. Niestety na tym moje pochwały się kończą...

Podobają wam się nowe lalki? Co sądzicie o serii Emoji?


Przypomnienie: Przypominam także o konkursie na redaktora. Casting trwa do jutra.

poniedziałek, 25 lipca 2016

Nowy styl odcinków!

Niektórzy z was zapewne zatęsknili za normalnymi odcinkami, które opowiadały o nowych, krótkich przygodach naszych straszyciółek. Twórcy starali się nam to wynagrodzić serią Ghoul for the Summer oraz urywkami The Lost Movie. Sądzę, że ''kupowali sobie tym czas'', gdyż musieli przygotować nowy styl krótkometrażowych animacji - na stronie amazon.com, w sekcji Monster High wyświetla się od niedawna reklama, w której upiorki przedstawiają się, mając już poreboot'owy wygląd. Jeżeli chcielibyście ją obejrzeć, wejdźcie w ten link (EDIT: Jeżeli nie widzicie reklamy podanej w linku, wejdźcie w ten link, który odeśle was do filmiku na You Tube - od 0:38). Poniżej znajdziecie screeny z niej:
 
Buźka odcinkowej, reboot'owej Lagoony jest całkiem urocza. Jest jedną z niewielu postaci, które są przeze mnie akceptowane po odnowie. Zmiany przy niej nie są tak drastyczne, chociaż będę tęsknić za jej starymi ubraniami... Co do Clawdeen - przerażają mnie jej oczy oraz futro na rękach i nogach. Muszę przyznać, że nowa kreska prezentuje się lepiej, jednak razi mnie wzrok wilkołaczki. Jej oczy mają dziwny kształt...
 
Powyżej mamy Ari oraz Draculaurę. Zaczynając od wampirzycy z prawej, muszę przyznać, że z frontu wygląda bardzo podobnie do starej siebie. Oby z boku prezentowała się równie dobrze... Oczy nie mają dziwnego kształtu i są podobne do tych starych - podoba mi się ^_^ O Ari nie mogę zbyt wiele powiedzieć, gdyż zwyczajnie nie mam u niej porównania - nie występowała w starych odcinkach... Ogólnie drażni mnie to, że nagle stała się główną postacią. Pojawiła się zupełnie znikąd i wyparła stare, ''zasłużone'' postacie. Takie jak chociażby Spectra lub Ghoulia. Wszędzie ją wpychają.
 
Na sam koniec zostawiłam postacie, które spodobały mi się najmniej. Panna Stein ma strasznie dziwny wyraz twarzy, chociaż zapewne wydaje mi się tak przez to, że byłam przyzwyczajona do starej Frankie. Cleo nie mogę przeboleć, gdyż jej nowa fryzura prezentuje się według mnie fatalnie. Wygląda, jakby miała płaską głowę. Grzywka jest według mnie zbyt mocno podniesiona. Na moje, ma też zbyt chudą twarz...

Podobają wam się odnowione, odcinkowe upiorki?
Która przypadła wam do gustu najbardziej, a która najmniej?

Electrified: Twyla oraz zapowiedź filmu/ owocowe Minis

Na SDCC Mattel zadecydował zaprezentować kolejną lalkę z nowej serii. Tym razem jest to Twyla. Oprócz oficjalnej zapowiedzi, po internecie krążą również zdjęcia upiorki za szybą gabloty. Oprócz tego ujawniono i pokazano zapowiedziane wcześniej Minis, które zaprezentowałam w poprzednim poście, a na różnych portalach społecznościowych MH opublikowano zapowiedź filmu Electrified. Jesteście ciekawi?

Zwiastun możecie obejrzeć klikając tutaj.
30 sekund filmu nie zdradza nam zbyt wiele. Przerysowana i szalona mimika Frankie jest wspaniała. Mam nadzieję, że zostanie to wykorzystane w samej animacji i panna Stain nie będzie jedynie przesłodzoną lalą. Chętnie zobaczyłabym ją w roli szaleńca. Po kolejnym obejrzeniu filmu zauważyłam, że Lala i Clawdeen zdobyły wspaniałe umiejętności znikania, czyli jakie błędy można popełnić na 30 sekund animacji. Dokładnie występuje on po uruchomieniu maszyny, gdy mamy przybliżenie na twarz Frankie.

Poniżej znajduje się Twyla z serii Electrified.



Szczerze powiedziawszy, nie wiem co myśleć o córce Boogeyman'a. Najbardziej przeszkadza mi jej twarz. Mattel jest dla mnie bezlitosny i oprócz mojej ukochanej Abbey, zniszczył również Twylę. Podoba mi się to, że zmienią cienie na jej rękach oraz nogach. Wykorzystanie tego efektu tylko na jednej ręce wygląda ciekawie i inaczej niż dotychczas, jednakże jest tego za mało. Aż się prosi, aby zrobić to samo z prawą nogą upiorki.

Na koniec zostały Monster High Minis. 



Seria owocowa wygląda naprawdę uroczo. Najgorzej prezentuje się Cleo, która urokiem nie dorównuje swoim koleżankom. Wystarczyłoby dodać sukieneczkę i całość wypadłaby o wiele lepiej. Najbardziej zaskoczył mnie Deuce. Jest jedynym upiorem, który towarzyszy małym Minis, dlatego tym bardziej nie liczyłam na to, że jeszcze kiedyś zobaczę go w kolekcji. Dużym minusem jest brak okularów. Niby jeden szczegół a tyle zmienia. 

Czekacie na nowy film? Podoba wam się Twyla oraz nowe Minis?




niedziela, 24 lipca 2016

Silvi oraz Draculaura SDCC/ nowy 4-pack/ Nowe Minis

Czwarta nad ranem to nie pora na sen, post sam się nie napisze.
Post ten będzie małym zbiorem nowinek, aby nie rozbijać wszystkiego na kilka części. 
Oczywiście pojawią się zdjęcia z San Diego Comic Con, nowy 4-pack oraz MH Minis, których nie mogło zabraknąć i w tym poście. 
Na początek zacznijmy od zdjęć z SDCC. W gablocie zostały umieszczone już Draculaura oraz jej nowa wilcza przyjaciółka, Silvi. Obie pojawiły się w towarzystwie Venus.




Mimo kilku szczegółów, które mnie drażnią, seria przypadła mi do gustu. Nawet jeśli fabuła samego filmu będzie denna, muszę przyznać, lalki wyszły im wspaniale. Zakochałam się w kolorowych strojach oraz nowej wilkołaczce. Po raz pierwszy nie przeszkadza mi nowy wygląd twarzy. W przypadku Silvi pasuje on idealnie.
W zabawkach zaszło również kilka drobnych zmian. Nie trudno zauważyć, iż panna Timberwolf otrzymała kolczyki. Oprócz tego kołnierz jest wykonany z mniej przeźroczystego plastiku, wilki na sukience zyskały więcej barw a sama wilkołaczka nie ma włochatych rąk i nóg. W przypadku obu postaci, dół sukienki został wykonany z innego materiału. U Silvi zmienił on również kolor zieleni na żółć.

W Walmarcie znaleziono również nowe lalki. Ich stroje oraz odlewy butów możecie zobaczyć poniżej.




Sama seria prezentuje się średnio. Jedyny strój wampirki przypadł mi do gustu. Dziewczęta nie mają w sobie "tego czegoś". U Draculaury przeszkadza mi również żółty kołnierz, który do niczego nie pasuje. Torebki zostały zapożyczone z serii Black Carpet. Jedynie ta należąca do Frankie jest dla mnie zagadką. Nie została pokazana zbyt dobrze, dlatego trudno mi zgadnąć, gdzie wcześniej została użyta.
Kolejnym minusem jest brak artykulacji w rękach. Tak, są to kolejne lalki nisko-budżetowe. 
Najbardziej spodobały mi się buty. Ich odlewy zostały przyzwoicie wykonane i nie odstraszają, ani nie są "odgrzewańcami". Od razu na myśl przychodzi seria Sweet Scream.

Jako następne, poniżej możecie zobaczyć kolejną zapowiedź Minis oraz nową (?) Lagoonę.



Nie ulega wątpliwości, będziemy mieć przyjemność zobaczyć Cleo oraz Deuce'a. Zapowiedź nie zdradza nam zbyt wiele. 
Na reklamie znalazło się również miejsce dla Lagoony, której wcześniej nie widziano. Upiorka przebrana jest za mumię. Najbardziej ciekawi mnie, kiedy będzie mogli zobaczyć inne Minis w tej odsłonie.

Podobają wam się nowe lalki? Co myślicie o 4-packu? Czekacie na nowe Minis?



sobota, 23 lipca 2016

Reedycja reedycji, czyli Gloom Beach w nowych pudełkach

Opuśćmy na chwilę SDCC i cofnijmy się do wcześniejszych serii Monster High. Na sklepowych półkach odnaleziono re(re)edycję serii Gloom Beach.  Na zdjęciach możemy zobaczyć Claween oraz Frankie.


W grudniu Aleksa pokazała reedycję obu postaci oraz Cleo. Po niedługim czasie postanowiono odświeżyć pomysł i powrócić do plażowej serii.
Z czasem myślę, że Mattel zbytnio wczuwa się w "odnawianie" Monster High, jednak nie za bardzo im to wychodzi. Oprócz przodu opakowania oraz większej ilości plastiku, nic nie uległo zmianom. Nawet tło za lalkami pozostało takie same. Ku mojemu zdziwieniu, do nowego opakowania wsadzono nawet "stare" upiorki.  Nie wiem co dokładnie chciano tym osiągnąć.
Mimo to możemy znaleźć wiele plusów. Fani po raz kolejny mają szansę na zdobycie lalek Gloom Beach.
O wiele bardziej wolałam wcześniejsze opakowania. Nowe, jak zawsze, zostały pozbawione charakteru i indywidualności. Są zwyczajnie nudne.

Co myślicie o ponownym wypuszczeniu Gloom Beach? Podoba wam się ten pomysł?

Filmowe prototypy? (+ potwierdzenie)

W poprzednim poście pojawiła się wzmianka o nadchodzącym filmie, który pojawi się w roku 2017. Temat Electrified zapewne będzie się jeszcze wiele razy pojawiał na blogu. Na tą chwilę mam dla was odsłonięte lalki, baner oraz prototypową zapowiedź, którą możecie obejrzeć pod tym linkiem. Na początku przyznam się, że miałam duże wątpliwości co do jej autentyczności, gdyż w tle usłyszałam znajomą piosenkę koreańskiego zespołu f(x) - Electric Shock. Mimo wszystko, okazało się, że prawdopodobnie jest ona prawdziwa, ponieważ pojawiła się ona przed odsłonięciem nowych lalek i ich zamysł zgadzał się z finalnym projektem. Poniżej zrobiłam dla was screeny:
Cóż, kreska nie powala, ale jest to prototyp - nie wymagajmy wiele. Ogólna historia będzie się skupiała na tym, że Clawdeen chciałaby stworzyć kolekcję ubrań, która zbliżyłaby do siebie potwory i normalsów. Straszyciółki będą chciały jej pomóc, jednak jak zwykle przeszkadzać im będzie Moanica.
Po lewej mamy obrazek z nową postacią. Jest to najprawdopodobniej Silvi Timberwolf w wersji First Day Of School. Po prawej natomiast mamy już Clawdeen w zaprojektowanych przez nią ubraniach. Szczerze mówiąc, nie wiem, co mają one wspólnego z normalsami, ale niech będzie... Clawdeen podoba mi się naprawdę średnio. Nie wiem nawet, co o niej myśleć. Jest w porządku, ale jakoś mnie nie porwała.
Następnie mamy Draculaurę oraz Twylę. Pierwsza upiorka była jedną z niespodzianek, której wizerunek będziecie mogli zobaczyć na końcu wpisu. Jedynie fryzura została zmieniona. Z racji tego, że będę miała jeszcze okazję się o niej wypowiedzieć, przejdźmy do Twyli. Muszę przyznać, że jest moją ulubioną upiorką w tej serii. Bardzo podobają mi się jej karbowane włosy oraz słodka chusta na głowie, za którymi przepadam <3 Zadziwia mnie także jej kokardka, o ile nią jest - wygląda interesująco.
W kolejnych momentach pojawiają się Ari oraz Silvi. Panna Timberwolf była drugą niespodzianką, dlatego też zajmijmy się duchową upiorką. Cóż, muszę powiedzieć, że mi się podoba, ale poza fryzurą, nie wyróżnia się za wiele. Sukienka ma nawet podobny krój, co jej wersja First Day Of School. Nie wiem, dlaczego ją wszędzie ostatnio wciskają. Jest strasznie nijaka, a nagle stała się główną postacią... Błagam, oddajcie mi Spectrę ;-; Obok ''nówek'' mamy także Frankie, której mi bardzo w tej serii brakowało. Szczerze mówiąc, pomysł z włosami bardzo mi się spodobał, jednakże nie przypadł mi do gustu projekt ubrań, które są okrutnie kolorowe. Zdecydowanie przesadzili...
W filmiku nie pokazano transformacji Cleo oraz Venus, jednak ukazują się one później. Cleo spodobała mi się. Szczególnie przypadły mi do gustu jej włosy. Nie ma ona zbyt wielu kolorów, a te, które u niej się pojawiły, całkiem ładnie się ze sobą łączą. Nie jest przesadzona. O Venus już się wypowiadałam. Na ostatnim screenie możemy zobaczyć Frankie z naelektryzowanym zwierzaczkiem - zapewne takie małe ''cośki'' będą dołączone do ekskluzywnej Clawdeen i Twyli.

Na początku wpisu wspominałam także o banerze. Pokazano go na SDCC2016 i przedstawia Frankie oraz Clawdeen z filmowej serii Electrified. Ich wygląd zgadza się z prototypami z filmiku:
Bardzo się cieszę, że zrezygnowano z różowej ''góry'' u Frankie. Upiorka wygląda teraz zdecydowanie lepiej. Drażni mnie niestety zjawisko''przeklejanych twarzy''. Doskonale widać to u Clawdeen, gdyż taką minę oraz pozę miała na arcie z First Day Of School. Cóż, jeśli chodzi o sam film, dla mnie fabuła jest jedną, wielką katastrofą - tęsknię za czasami, gdzie projekcje Monster High miały jakąś bardziej skomplikowaną historię. Nie wiem, co mają naelektryzowane, szalone stroje i zwierzaczki, które pojawiły się totalnie znikąd do zbliżenia do siebie potworów i normalnych ludzi i chyba nigdy się tego nie dowiem. Byłoby to dobre do jakiejś serii odcinków, jak to miało miejsce z Freak du Chic, ale pełnometrażowy film?

Na sam koniec zostawiłam sobie odsłonięte lalki. Wspominałam, że jest to nowa postać oraz Draculaura. Ich zdjęcia możecie oglądać poniżej. Zapewne jutro pojawią się ich zdjęcia z wystawy, gdzie będzie można je lepiej obejrzeć:
 
Muszę przyznać, że pokochałam wygląd nowej postaci. Silvi jest ślicznym, niebieskowłosym, jasnym wilkołakiem. Bardzo podoba mi się jej słodka buźka, nawet jeśli wpisuje się ona w reboot. Wielka szkoda, że dali jej tak fatalne ubrania. Kompletnie mi się one nie podobają. Niestety, nie domyślam się, po co w elektryzującej serii kolejny wilkołak, ale... spodobała mi się ona na tyle, że chętnie obejrzałabym film, ale tylko po to, aby dowiedzieć się, jaki będzie miała charakter. Jeśli chodzi o Draculaurę, przypadła mi do gustu się zdecydowanie bardziej, niż jej prototyp. Jako finalna lalka prezentuje się lepiej. Drażni mnie jedynie sposób obcięcia jej włosów...

Podobają wam się lalki z nowego filmu? Co sądzicie o banerze oraz zapowiedzi Electrified?