Jak to zwykle bywa - na przodzie pudełek umieszczane są tylko arty od połowy.
Dopiero z tyłu widzimy je całe:
-Jinafire:
Od samego początku podobała mi się jej graficzna wersja. Jednak kiedy dokładniej przyjrzałam się na arcie jej butom,myślę,że ma na sobie jakieś kapcie...
8/10
-Catrine
Kotołaczka jest tutaj przecudowna. Naprawdę podoba mi się jej art. Bardzo się z nim postarali.
10/10
-Clawdeen
Podoba mi się ułożenie nóg wilkołaczki, wciąż jednak nie mogę się przekonać do jej uczesania i twarzy.
7/10
Nie wiem jak wam,ale mi coraz bardziej w ostatnim czasie wydaje się,że upiorki wyglądają doroślej.
No, w sumie już parę lat są na rynku. Po zmianie BIO Frankie,rzeczywiście - straszyciółki się starzeją.
Bosh 0_o tylko Jin wyszła normalnie.Twarze pozostałych są okropne a Catrine woła o pomstę do nieba ;(
OdpowiedzUsuńWszystkie są absolutnie cudowne, tylko te zbyt puszyste włosy Deen... ale w całości nawet nie wyglądają aż tak źle.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, chociaż włosy Deen nie są takie tragiczne.
UsuńJa tam akurat puszyste włosy lubię więc one tu są dla mnie plusem
Usuń