piątek, 22 lipca 2016

Lalka Venus oraz nowe Monster High Minis

W tym poście pokazywałam wam zasłonięte Monster High Minis oraz nieoświetloną, nową lalkę. Moje przypuszczenia się potwierdziły i okazało się, że jest to Venus McFlytrap. Nie wiadomo na razie, z której serii pochodzi, ale do sieci trafiły już dwa jej zdjęcia:
 
Jak widać, reboot dosięgnął także roślinną upiorkę. Co do włosów - mówiłam, że będą mi się podobać i prezentują się tak, jak myślałam. Uważam, iż jest to dobra odmiana dla tej postaci, przez co Venus wygląda bardzo oryginalnie. Sukienka również jest nie najgorsza, choć pierw sądziłam, że będzie to bluzka w towarzystwie ołówkowej spódnicy. Mimo wszystko, take rozwiązanie mnie satysfakcjonuje. Dodatki wyglądają całkiem nieźle, aczkolwiek wolałabym, aby ozdoba na głowie bardziej pasowała do paska i nie była taka ''oszklona''. Zdecydowanym minusem lalki jest nowa twarz. Venus bez ładnych, ciemnych, dolnych rzęs traci swój urok. Do tego, nie jestem zwolenniczką wtapiania wszystko w ciało lalek. Pnącza upiorki spotkał podobny los, co bandaże Cleo.

Zostawiając już temat najnowszej lalki Venus, wróćmy może do Monster High Minis. Na oficjalnym instagramie pojawiło się zdjęcie odsłoniętej Cleo i Catty oraz w szybkim czasie do sieci trafiły także zdjęcia z wystawy z pozostałymi Minisami:
 
 
Muszę przyznać, że miśki są zdecydowanie lepsze, niż syrenki. Słodsze i przyjemniejsze dla oka. Najbardziej spodobała mi się Catrine, którą widzicie na ostatnim zdjęciu. Śliczne połączenie kolorów oraz ta mała kokardka na brzuszku sprawiły, że jest moją faworytką ze wszystkich misio-minisów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy wam za wszystkie komentarze :)