Przejdźmy teraz do nowych Monster High Minis.
Clawdeen i Toralei. Wydaje mi się, że dziewczyny reprezentują nowe serie. Wyglądają ciekawie z paskami na całym ciele, ale chyba pochodzą z oddzielnych linii. Uważam, że obydwie wyglądają uroczo.
(+ jak się okazuje, są z serii "Patern Ghouls")
Moanica jako syrenka i Clawdeen-superbohaterka. Nie są najgorzej wykonane, aczkolwiek nie spodobały mi się tak, jak ich poprzedniczki. Mattel mógł się bardziej postarać.
Rochelle w minisowej wersji Geek Shriek (?) i owocowa Frankie. Bardzo pomysłowe laleczki i świetne wykonanie, szczególnie zachwyciła mnie Rochelle w okularkach.
Czy to ptak? Czy to samolot? Nie, to... nie mam pojęcia, kto. Neonowo zielona upiorka z ogonem, ale bez zwierzęcych uszu. Wstyd przyznać, ale nie mam pomysłu, kim ona może być. (Edit: jest to Jinafire. Nie wiem dlaczego, ale gdy wcześniej o niej pomyślałam, jakoś tak ją wykluczyłam)Druga postać to rzecz jasna Deuce - nareszcie dorobili mu okulary! Jest całkiem niezły, a dodanie węża na jego bluzce to zabieg jak najbardziej na plus.
Sportowa Catrine i Robecca. Piłka narysowana na włosach kotki wygląda co najmniej dziwnie. Robecca i reszta upiorek z tej linii przypominają mi bobasy - głównie przez przykrótkie sukieneczki i wystające
Skelita i Gigi. Pierwsza dziewczyna wygląda cudnie, wzory w kwiaty i kropki bardzo do niej pasują. Druga mniej przypadła mi do gustu. Nie ma w niej nic szczególnego.
Na koniec zostawiłam Ari. Wygląda całkiem fajnie w czarnym kolorze, choć miałam nadzieję, że to Twyla.
Co sądzicie o nowych minis? Podobało wam się Ghoul for the Summer?
P.S. Dziękuję bardzo Matthew Frozenowi za zrobienie podpisu dla mnie.
Zielona upiorka to Jinafire a seria z "paskowanymi" Clawdeen i Toralei to jedna z 1 serii "Pattern Ghouls". Z kolei czarna upiorka to nie Twyla a Ari
OdpowiedzUsuńA już miałam nadzieję :(
UsuńPiszę się "Catrine" a nie "Catherine" tak na przyszłość. Jeśli chodzi o filmach to pomysł fajny, nawet dobrze zrobiony, choć oczywiście dalej nienawidzę tych nowych lalek. Minsy są spoko, ale wyglądają jak małe dzieci. Ale mimo to nie będę ich kupować, szkoda kasy. Zresztą, nie jarają mnie takie rzeczy. Clawdeen i Toralei są spoko, Moanica jest po prostu okropna. Mam dość syrenek po GSR. Clawdeen jako superbohaterka jest nawet, nawet, choć drażni mnie ten różowy. Rochelle jest genialna. Najbardziej podobają mi się jej okulary. Frankie jest w miarę dobrze zrobiona. Nie podoba mi się ten jej wystający język, ale tak poza tym to jest ok. Jinafire jest świetna. Kocham zielony <3 Deuce też jest niezły. Catrine i Robecca są średnie. Skelita też, a Gigi nawet mi się podoba. A ta czarna Ari jest genialna <3 To moja ulubiona figurka <3 Fioletowy, różowy (niestety :( Wybaczcie, nie lubię tego koloru) i czarny <3 Ari jest u mnie jak najbardziej una pierwszym miejscu. Super podpis tak wogóle :)
OdpowiedzUsuńAnonim u góry ma rację, piszę się Catrine! Jedną literkę dodałaś :D Sporo z tych figurek to już stare minisy, także raczej napisałbym, które nie są nowe, bo można wprowadzić w błąd. Radzę też wczytywać się w informacje pod zdjęciami na angielskich stronach, gdyż tam jest najwięcej treści. Brakuje tu jeszcze reszty nowych figurek, bo pojawiło się ich znacznie, znacznie więcej! Powodzenia w dalszym pisaniu.
OdpowiedzUsuńYuu podesłała mi link do stronki z tymi minisami i więcej ich nie widziałam :-/ I dzięki.
UsuńTak, już wiem o jakiej stronce mowa...
UsuńTo ja może wyślę Ci na gmaila więcej :3
O, dzięki :3
UsuńTa ostatnia mi się spodobała, trochę dziwna, fakt, ale intrygująca ^-^ Gigi jest mega słodka :3 I pisze się Catrine, tak jak mówiono wcześniej.
OdpowiedzUsuń