środa, 20 maja 2015

Zdjęcia promocyjne - brakujące lalki FdC oraz Fangtastic Fitness

Szał na zdjęcia promocyjne się jeszcze nie skończył. Pojawiły się kolejne fotografie lalek. W tym wpisie, zaprezentuję wam serię Fangtastic Fitness oraz dwie brakujące, cyrkowe upiorki. Pierwsze zdjęcia przedstawiają Frankie FdC:

Lalka bardzo trafiła w mój gust. Przyznam, że Frankie jest bardzo ładnie w loczkach. Upiorka ma ciekawy strój oraz dodatki. Najbardziej spodobał mi się jej cylinder, szkoda tylko, że lalka musi mieć taką dziwaczną opaskę (?), aby móc go prawdopodobnie znowu nałożyć na głowę.

Następna, a zarazem ostatnia panna z tej serii to Gooliope!:

 

Upiorka jest bardzo intrygująca. Głównie przez swój wzrost. Podoba mi się jej sukienka oraz dobrane dodatki. Musze przyznać, że ma także ładny, dopracowany makijaż. Jestem bardzo ciekawa jej charakteru, bo jej wygląd zewnętrzny bardzo przypadł mi do gustu.

Przejdźmy teraz do serii Fangtastic Fitness. Jako pierwszą, przedstawię wam Lagoonę. Nie wiedzieć czemu, akurat ta lalka dostała najmniej zdjęć promocyjnych:


Podoba mi się jej fryzura. bardzo ciekawie wygląda. Jej strój gimnastyczny jest w porządku, a makijaż również jakoś specjalnie nie razi w oczy. Do kompletu dano lalce matę. Niby wszystko jest dobrze wykonane, jak na serię w wąskim pudełku, ale brak butów niszczy całokształt. Mogli im chociaż dać jakieś klapki, japonki... Chciałabym także zaznaczyć, że Lagoona ma naprawdę śliczny art :3

Następna lalka FF to Venus!:
 
 
Venus już nie bardzo mi się spodobała. Ta upiorka ma na sobie zbyt wiele rzucających się w oczy wzorów. Spodenki są bardzo fajne, ale w połączeniu z tą koszulką, całość nie prezentuje się dobrze. Do tego, jej fryzura jakoś również niezbyt przypadła mi do gustu. Do tego, lalka posiada ten sam minus co Lagoona - brak butów. Jeśli natomiast chodzi o art, jest naprawdę ładnie wykonany, szkoda, że nie można tego powiedzieć o Venus...

Ostatnią lalką FF jest Catrine:
 
Catrine jest urocza. Kotołaczce bardzo do twarzy w kitce i delikatnym makijażu. Jej strój do ćwiczeń nie jest przesadzony i prezentuje się bardzo ładnie. Najbardziej podobają mi się jej spodenki. Wszystko przez ciekawy wzór. Lalka niestety ma ten sam brak, co koleżanki... Catrine prezentuje się moim zdaniem najlepiej. Co do artu - uważam, że wszystkie graficzne wersje upiorek są w tej serii dopracowane, kotołaczka nie jest wyjątkiem.

Co sądzicie o tych lalkach? Która najbardziej się wam spodobała?

3 komentarze:

  1. Za postacią Frankie generalnie nie przepadem, więc nie jestem obiektywna w ocenie lalki, która niezbyt przypadła mi do gustu (prawdopodobnie przez niechęć do bohaterki). Bardzo podoba mi się kolor włosów Lagoony - ten żółtawy blond z koralowymi pasemkami wygląda ciekawie zarówno tu, jak i w serii Wheel Love. Lalka Venus nie ma w sobie nic specjalnego, zaś Catrine jest przepiękna! Jej kolor włosów jest po prostu świetny, tymczasem makijaż jest bardzo podobny do tego z serii Ghoul Chat.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabyś aby upiorki z tego fit trafiły do twojej kolekcji??/

    OdpowiedzUsuń
  3. Są zdjęcia promo Honey i panny Steam!!!

    Aleksa wyłącz tą weryfikacje obrazkowa ;-;

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy wam za wszystkie komentarze :)