czwartek, 22 września 2016

WtMH | Fangtastic DIY School Supplies with Draculaura

Jak wiemy, dzisiaj sklepy zaopatrzyły się w płyty DVD z nowym filmem Monster High. Nie znaczy to jednak, że twórcy poprzestają na dodawaniu urywków z animacji. Dwa dni temu, a nawet dzisiaj, zostały dodane dwa fragmenty WtMH.


Clawdeen przedstawia się jako nowa przyjaciółka Draculaury i Frankie. Modna wilkołaczyca bierze udział w przygodzie „Witamy w Monster High”.



Cleo,egipska księżniczka mumia, zostaje odkryta przez Frankie, Clawdeen i Draculaurę, gdy poszukują nowych uczniów do Monster High.

Obie sceny dobrze już znamy i niejednokrotnie były pokazywane na blogu. W dalszym ciągu drażni mnie nadmierna łysina Cleo, która występuje w obszarach ucha. Za każdym razem widzę jej gołą skórę i zastanawiam się, dlaczego w tym miejscu twórcy aż tak poskąpili jej włosów. 


Na kanał został dodany również krótki filmik DIY, który pokazuje kilka "bajerów", którymi można przyozdobić zawartość swojego szkolnego plecaka.


You work with your school supplies every day -- shouldn’t they be fangtastic? Draculaura, the daughter of Dracula, dresses up the howlways of Monster High with some boo-tiful additions to her materials. In this stop-motion tutorial, Draculaura doll takes you through the steps to creating three cool items for school. You’ll “heart” the heart clipboard, heart-shaped paper clips and batwing pencil toppers. And so easy to make! You’ll want to dress up all of your school supplies. Check out the other Monster High DIY tutorials for even more clawesome ideas!

Najwyższa pora na opis, czyli coś, co lubię najbardziej. 
Odnoszę wrażenie, że całość była robiona na przysłowiowym "kolanie". Lalka bardzo nieprzyjemnie drga, jakby ktoś przed kręceniem klipu wypił kilkanaście kaw i nie był w stanie utrzymać biednej Lali nawet przez kilka sekund. Wprost nienawidzę kiedy filmiki z udziałem zabawek nie są robione techniką stop motion. Właśnie w tedy wychodzą takie błędy jak chociażby drgania. Przypomina mi to amatorskie filmiki kręcone przez małe dziewczynki, kiedy to lalka wygląda tak, jakby miała poważne problemy z ustaniem w miejscu. 
Do całości dodano również mocno zużytą podkładkę, na której można zobaczyć jak wiele trudnych chwil przeżyła. Nawet bez zbliżenia widać każdą możliwą ryskę. Zadbane narzędzie pracy wygląda o wiele bardziej estetyczne niż to wyjęte z biurka, którego pracownicy używają na co dzień. 
Jednym z minusów jest również przemieszczająca się podłoga (tak, dla mnie wygląda to tak, jakby całość została nakręcona na panelach) w czasie prezentacji spinaczy. W tak krótkim odstępie czasu rzuca się to w oczy, a wystarczyło ustawić kamerę w jednym miejscu i nie ruszać nią.
Ok, ok, nie będę się już czepiać. Chociaż nie. Grzechem byłoby nie wspomnieć o tym, że wampirka od czasu do czasu traci na ostrości. 
Żaby nie było, że potrafię jedynie narzekać, te serduszkowe spinacze są urocze :P
Niepiszący pisak, którym rysuje Draculaura też podbił moje serce. 
Pomysł ciekawy, z wykonaniem poszło im nieco gorzej.

Podobają wam się klipy? Wykorzystacie jakiś pomysł z DIY?

1 komentarz:

  1. Clawdeen robi głośne wejście? Jakby rozwaliła drzwi, stukła wazony i rzuciła krzesłem to można by to było nazwać głośnym wejściem xD
    -zeldina

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy wam za wszystkie komentarze :)