Już parę razy przewinął się przez blog temat kucyków z Fright-mares. Stosunkowo niedawno pokazywałam wam dwa zdjęcia, które ukazywały dwie nowe upiorki. Teraz pojawiły się brakujące koleżanki z serii:
Zacznę może od fotografii po lewej. Jak już dawno zaznaczałam, cały pomysł na kucyko-upiorki uważam za wielką pomyłkę. Ta tu jest morską koniko-upiorką. Czy tylko mnie to jakoś dziwacznie brzmi? Całokształt zupełnie mi się nie spodobał, może i kolorystyka jest ładna, ale wygląda niestety jak tania podróbka... Do tego ten róg z włosów na głowie napawa mnie nieprzyjemnym uczuciem O.o
Kucyk z prawej strony jest zdecydowanie bardziej milszym dla oka widokiem. Mogłabym nawet stwierdzić, że gdyby była wykonana jak Avea (tu mam na uwadze to, że lalka, nie... figurka (?), byłaby lepszym rozwiązaniem), mogłaby być nawet niezła. Mam zastrzeżenia tylko do ''tego czegoś'' na jej udzie. To mi wygląda na rozstępy :P Może chodziło tu o nietoperze?
Podobają wam się te upiorki? Która bardziej? Co sądzicie o serii Fright-mares?
ta seria to naprawde wielki błąd :( chociaż 2 konik przyciąga wzrok ♥
OdpowiedzUsuń