Kolejną nową serią, prosto z Comic Con'u, jest Exchange Program.
Podstawą serii są wymiany międzyszkolne. Osobiście uważam ten pomysł za bardzo fajny i, w dodatku, idealnie wpasowujący się w klimaty Straszyceum.
Pierwszą uczennicą, która zostanie "poddana" wymianie jest Lagoona. Odwiedzi ona do Madread'u.
Loczki sprawiają, że wygląda jak lolita, co dodatkowo podkreślają falbanki na sukience. Strój nie ma skomplikowanej budowy, jednak jest ładny. Irytuje mnie ta "korona" na głowie - wygląda dziwnie i nienaturalnie.
Draculaura odwiedzi Japonię, dokładniej rzecz ujmując Shibooya'ę.
Jej stylizacja od razu przywodzi na myśl japońskie "klimaty". Wszystko dobrze się ze sobą komponuje, ale tych różowych brwi po prostu nie zniosę...
Nie mogło również zabraknąć nowych postaci! Pierwszą z nich jest Mari Sol z Monster Pichul.
Uczennica z wymiany to dla mnie porażka. Kolory są źle dobrane, a włosy nie współgrają z twarzą.
Spódniczka jest bardzo ładna i, niestety, chyba tylko ona.
No i druga upiorka, tym razem z Rotland, Lorna McNessie (wybaczcie mi, że w ostatnim poście omyłkowo wstawiłam ją między progi postaci z Haunted, została tam dodana mała reedycja).
Jako, iż ją opisywałam, nie widzę sensu, aby powtarzać tą czynność.
Jednakże, zwrócę uwagę na to, iż tutaj wydaje się, jakoby Lorna miała inny odcień włosów.
Jaka jest Wasza opinia na temat "Exchange Program"?
Takk, ktoś pojedzie do Japonii. ♥
OdpowiedzUsuńLorna jest super! Myślę, że i dla niej znajdzie się miejsce na mojej półce. ♥
Szkoda, że nikt nie jedzie do Włoch T.T
UsuńZawiodłam się na Draculaurze ;( Lorna jest śliczna!
OdpowiedzUsuń