sobota, 26 lipca 2014

Ekskluzywny zestaw Basic - kolejne zdjęcia

Jak można się było spodziewać, nie musieliśmy długo czekać na kolejne zdjęcia lalek z nowego "naciąganego" zestawu z lalkami z serii Basic.
Od razu pragnę zaznaczyć, że tenże wielopak ani trochę mnie do siebie nie przekonuje i nie zamierzam ograniczać się w słowach krytyki.



Jedyne buty, które trzymają tutaj jakikolwiek poziom, należą do Cleo. Nie znaczy to jednak, ze są ładne. "Najlepsze ze wszystkich z zestawu" - podsumowując, tak je można opisać.
Reszta to istna katastrofa. Nie dość, że niedokładnie pomalowane, to na dodatek miejscami są źle rozmieszczone kolory. Brak mi słów.


Odnoszę wrażenie, że oczy Draculaury są zbyt blisko siebie. Tak to, nie widzę żadnych znaczących różnic od wersji Basic. Możliwe, że spódniczka jest inaczej uszyta i ma inną długość, jednak nie jest to aż taki mankament.


Clawdeen wygląda niemal identycznie, jak w pierwowzorze. Nie ma tu nic do oceniania - w końcu, "znaleźliśmy" tą lalkę naprawdę bardzo długo.


Jak już zmieniali makijaż Lagoony na ciemniejszy, mogli również zrobić coś z ubraniem.
Doprawdy, nie cierpię takich połączeń. Fryzura to istna burza loków, no ale wiadomo: w pudełku lalce zawsze może się coś stać, nieprawdaż?
Nie podoba mi się to, że błona między palcami na prawej ręce ma na sobie "plamy" z "ciała" Lagoony.


Nie ma nic do oceniania - jest tak, jak w wersji Basic.


W przypadku Ghoulii jest tak samo, jak u Frankie.


Mam wrażenie, że półprzezroczysty materiał jest zrobiony nieco inaczej, niż w pierwowzorze, jednak nie mi to oceniać: nigdy nie widziałam tej lalki na żywo, rozpakowanej.
Dodatkowo (może to efekt światła?) wydaje mi się, że Cleo ma bardziej uwydatnione kości policzkowe.


Grafiki są ładne, ale to, że mają identyczną bazę, jest wprost odstraszające. Podoba mi się sposób cieniowania skóry. W przypadku włosów nie widzę zbyt wielkiej różnicy.

Co sądzicie o tym zestawie?


3 komentarze:

  1. Lalki bardzo się różnią. W przypadku Draci to bluzeczka jest inaczej uszyta i ma namalowane guziczki, tak jak pisałaś, spódniczka też jest inna.
    Naszyjniki Clawdeen są niedomalowane. Oboża nie posiada ćwieków (ale może są zasłonięte przez cień) a naszyjnik nie ma "oczka". Jej dolna bransoletka toteż wpadka, powinna mieć ją taką jak ma Frankie ale w złotej barwie.
    Lagoona nie ma wszytych ściągaczy w rękawach, pasie i nogawkach. Nitka która ozdabia jej kieszenie jest tylko różowa a powinna być jeszcze niebieska.
    Franki ma całą srebrną bransoletkę, powinna mieć środkowy "pasek" niebieski.
    Ghoulia równiej, jej naszyjnik nie ma pomalowanego na różowo oczka i czaszka przy bluzce jest narysowana, w pierwszym wydaniu była plastikowa i doszyta.
    Z Cleo masz rację, jest inaczej uszyta bluzeczka, niebieskie pasy na piersiach powinny być szersze i i lekko się mienić
    Ale mimo wszystko najbardziej rażą te buty...

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda mi czasu na komentowanie tego... czegoś. Mattel się opuścił :-(

    Sweet Draculaura

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy wam za wszystkie komentarze :)