W tym poście mogliście zobaczyć zdjęcia promocyjne m.in lalek Electrified. Fotografie nie były jednak w dobrej jakości oraz tylko jeden obrazek przypadał na jedną upiorkę. W ostatnim czasie pojawiły się dodatkowe fotki z Frankie i to w zadowalającej formie, które możecie zobaczyć poniżej:
Jeśli chodzi o mnie, najbardziej boli mnie pudełko do tych lalek. Ogólnie uważam, że opakowania po reboot'cie są o wiele biedniejsze w dodatki i zdobienia. Odczuwam pustkę, kiedy na to patrzę. Przechodząc do samej lalki - Frankie nie wygląda źle, bo wyróżnia się na tle innych jej lalek (ale to raczej zasługa jej włosów). Mimo wszystko, jest strasznie przesłodzona. Dodatkowo, nudzi mnie już kombinacja żółty-różowy-niebieski w przypadku tej upiorki. Dowiadujemy się także, że jej zwierzak (?) świeci i wydaje jakieś dźwięki.
W ramach bonusu, poniżej możecie także zobaczyć zdjęcie Draculaury, Twyli i Clawdeen w towarzystwie bohaterki dzisiejszego wpisu:
Draculaura i Twyla są śliczne. Bardzo podobają mi się kokardy u wampirzycy, a córka boogeymana po odnowieniu wyglądu nie straciła swojego ''ja''. Uważam, że wygląda ciekawie z tą chustą na głowie. Clawdeen i Frankie niestety spodobały mi się trochę mniej, ale cieszę się, że ozdoba wilkołaczki odzyskała należny rozmiar i zgadza się z artem (w przeciwieństwie do panny Wolf z tego wpisu...).
Podoba wam się ta lalka? Co sądzicie o reszcie upiorek z serii Electrified?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy wam za wszystkie komentarze :)