Niedawno Aleksa przedstawiła w tym poście jedną z lalek z serii Party Ghouls. Mattel zapowiedział dwie następne upiorki, które będą towarzyszyły swojej straszyciółce- Venus oraz Rochelle. Oprócz tego, poniżej możecie zobaczyć lalki z nadchodzącego filmu Electrified, które zostały już zapowiedziane w wakacje.
Zacznijmy może od filmowych upiorek. Powyżej możemy zobaczyć prawie wszystkie lalki z serii. W składzie brakuje jedynie Venus, która została zaprezentowana na San Diego Comic-Conie.
Lala, Twyla oraz Silvi nie są nowością, ponieważ i te lalki mogliśmy zobaczyć w czasie wakacyjnego konwentu.
Ari prezentuje się dosyć średnio. Od początku nie byłam fanką tej postaci i zawsze wynajdę rzecz, która mi się w niej nie podoba. W przeciwieństwie do reszty lalek, jej ubiór wydaje mi się nudny. Mimo to nie chcę oceniać jej zbyt pochopnie, dlatego poczekam na zdjęcia promocyjne, aby lepiej się przyjrzeć dodatkom i sukience.
Frankie trzymająca stworka wygląda nawet uroczo, jednak martwi mnie to, że mogą zostać nierozłącznymi przyjaciółmi. Potworek będzie świecił, dlatego też jedna ręka lalki została całkowicie sparaliżowana. Wolałabym, aby zwierzak został dorzucony jako dodatek, aniżeli część zabawki.
Ostatnią upiorką jest Clawdeen, która wydaje się być jedną z lepiej wykonanych lalek z serii, jeśli chodzi o jej ubiór. Tak samo jak i Twyla, będzie posiadała dodatkowe akcesoria do włosów oraz małego przyjaciela wykonanego z przeźroczystego plastiku.
Do Abbey Party Ghouls dołączą jeszcze dwie upiorki- Venus oraz Rochelle.
Lalki wyglądają wspaniale i mają ciekawy wygląd. Moje serducho podbiła Venus, która wygląda cudownie z kwiatową ozdobą przy talii. Gargulica wygląda uroczo, aczkolwiek jej buźka prezentuję się nieco dziwnie napuszonych włosach, chociaż myślę, że po wyjęciu lalki z pudełka raczej nikt nie będzie miał z tym problemu, ponieważ włosy będą oklapnięte lub tylko delikatnie pofalowane.
Każda z lalek ma odczepiane dodatki.
Podobają wam się lalki z nowych serii? Czekacie na zdjęcia promocyjne?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy wam za wszystkie komentarze :)