czwartek, 6 listopada 2014

Monster Exchange Program - zdjęcia w pudełkach i promocyjne

Czy spodobała wam się jakaś z nowych postaci z wymiany uczniowskiej? A może trafiła w wasz gust Lagoona, która odwiedzi Hiszpanię lub zwiedzająca Japonię Draculaura?
Mam dla was dobrą wiadomość, wszystkie 4 lalki są już zapakowane i już niedługo zagoszczą na sklepowych półkach! W tym poście przedstawię wam nie tylko ich opakowania, ale i zdjęcia promocyjne.
Zacznijmy może od różowej wampirzycy:
 
 
 
 
 
 

Lalka naprawdę mi się podoba. Ma uroczą sukienkę, ciekawe buty i ładną ozdobę na głowie.
W mój gust trafił także jej subtelny makijaż. Niestety, wielkim minusem są u lalki różowe brwi.
Zniszczyły praktycznie całą lalkę, bo wyglądają bardzo nienaturalnie. Co ciekawe, twórcy zadbali również o puder na policzkach, co w lalkach MH jest raczej nowością. Do tego, usta wampirzycy są zrobione tak, by optycznie je zmniejszyć i zrobić ,,efekt dziubka''. Draculaura ma naprawdę śliczny art i bardzo ładne opakowanie. W sumie, jest naprawdę bardzo ładna, chciałabym ją mieć ;)

Następna laleczka do oceny to Lagoona:







Jest to jedna z ładniejszych serii tej postaci. Podoba mi się jej sukienka i narzutka. Do tego wszystkiego, lalka ,,kupiła mnie'' tą czarną różą we włosach <3
Jednak włosy odrobinę mnie irytują. Są trochę za bardzo kręcone. Wolałabym, aby były lekko falowane i zwisały wzdłuż ciała. Do tego, zdjęłabym lalce tą dziwaczną ozdobę we włosach.
Jeśli miałabym wybierać pomiędzy nią a Draculaurą, wolałabym tą drugą upiorkę, aczkolwiek ta nie jest taka zła i również uważam, że się przy niej postarali. Ma ładne pudełko, jednak art za bardzo mi przypomina ten, który należy do Marisol.

Następna lalka, którą wam pokażę to Lorna!:







Lalka jest cudowna! Jej strój całkowicie mi się podoba. Chętnie wzięłabym jej te buty, bo mają naprawdę fajny koturn. Wszystko mi się w niej praktycznie podoba, tylko nie oczy :(
Są jakoś inaczej zrobione niż u innych monsterek i daje to jej twarzy jakiś dziwny efekt. Upiorka ze Szkocji naprawdę trafiła w mój gust, niestety jej ,,paczadełka'' trochę mnie od niej odpychają.
Art Lorny jest naprawdę uroczy, aczkolwiek ułożenie włosów zapakowanej lalki trochę mnie przeraża :X

Ostatnią lalką, którą wam pokażę w tym poście jest Marisol:





To się nazywa ,,robić kogoś w balona''. Zapakowana Marisol różni się od tej, na zdjęciach promocyjnych. W sumie, widać, że wszystkie kolory na zdjęciach promocyjnych są bardziej jaskrawe i wyostrzone, ale to już jest trochę przesada. Gdy spogląda się najpierw na jedną, a później na drugą pannę Coxi, nasuwa się pytanie ,,To ta sama lalka?!''. Powinni zrobić kolory takie, jakie są u wersji niezapakowanej. Marisol jest niezbyt urodziwa, kompletnie nie trafiła w mój gust i sądzę, że MH przeżyłoby bez jej obecności.

To jednak nie wszystko! Na początku posta, mówiłam, że wszystkie lalki będą niedługo na sklepowych półkach. Okazuje się, że można je już kupić w sklepie! Co prawda internetowym, ale...
Jednak wracając do tematu, wszystkie cztery potworki można już dostać na tootstoys.com
Link do Draculaury

Link do Lagoony

Link do Lorny

Link do Marisol


Podoba się wam ta seria? Która upiorka najbardziej trafiła w wasz gust?


4 komentarze:

  1. Stwierdzam, że te arty są ZAYEBISTE!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej podoba mi się Lorna, a najmniej Draculaura.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lala jest cuuuuudna <3. Za to Lagoona wcale mi się nie podoba :-/. Lornę muszę koniecznie mieć. Jest wspaniała :-O. Zgadzam się co do Marisol - nie jest urodziwa.

    Sweet Draculaura

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy wam za wszystkie komentarze :)