Pewien fan kupił już lalkę syna trytona - Finnegana Wake - i podzielił się zdjęciami.
Oto one!
Pudełko. Podoba mi się znaczek Finnegana (płonące koło). Świetnie oddaje jego pasję. Spodobała mi się też żółta kolorystyka opakowania.
Art. Uwielbiam jego minę na rysunku, oddaje jego nieco buntowniczy i uparty charakter.
Przejdźmy do lalki! Uważam, że twarz lalki jest jedną z najlepszych męskich. Nie mogło zabraknąć również okularów. Niby szczegół, ale bardzo ważny dla wizerunku młodego trytona.
Tył wózka. Cieszę się, że dodali plecak. Widzimy też tył fryzury chłopaka.
Sam wózek. Fajnie dopracowany, ciekawie wyglądający. Plus dla Mattela za jedno z lepszych akcesorii.
Ciałko lalki. Tatuaże, jej! Są wspaniałe! Ogon też jest ładny, najbardziej spodobało mi się jego zakończenie. Finnegan posiada również rękawiczki, ale szkoda, że nie są z materiału.
Tył ciałka. Cóż, tu nie ma za wiele do powiedzenia. Widzimy tu wyraźniejsze łuski niż na poprzednim zdjęciu.
Co sądzicie o lalce Finnegana? Chcielibyście go mieć?
Ania Lorna Mh
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy wam za wszystkie komentarze :)