Tak, jak pisałam w moim ostatnim poście, nie musieliśmy długo czekać na pojawienie się pełnego review'u lalek z serii Art Class. Filmik nagrała ta sama osoba, która była autorką poprzedniego filmiku.
Na początku mamy okazję lepiej się przyjrzeć Abbey.
Szczerze mówiąc, dopiero teraz udało mi się dostrzec, że mimo podobieństwa do sukienki z serii Basic, ta jest zupełnie inna. Wzór jest bardziej dynamiczny, krój jest inny, tylko futerko może powodować wrażenie inspiracji strojem głównym.
Następna jest Draculaura.
Nie podoba mi się góra stroju (jest trochę dziecinna), ale dół mnie jak najbardziej oczarował. Jest naprawdę bardzo dobrze dopracowany. Największym minusem są według mnie buty, które bielą nie pasują do całokształtu.
Pora na Robeccę.
Jej makijaż nie jest za ładny. Bardziej preferowałabym fiolet, najlepiej ciemny, nadałby on charakteru kompozycji twarzy. Jeśli chodzi o strój: kolorystyka ładnie ze sobą współgra, ale mam małe wątpliwości, co do bluzki.
I na sam koniec Skelita.
Jej ubiór to istna mieszanka wybuchowa! Mnóstwo kolorów, wzorów, ale wygląda to wspaniale. Projektanci naprawdę się postarali, ponieważ połączenie kilku odmiennych materiałów, które do siebie pasują, nie jest łatwym zadaniem.
Czy po bliższym zapoznaniu z lalkami, wasze opinie co do nich zmieniły się?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy wam za wszystkie komentarze :)