Niedawno mieliśmy okazję zobaczyć nowe lalki z Comic Con'u. Nie zapomnieliście zapewne serii Coffin Bean, w której występowała nasza ukochana kotołaczka: Toralei Stripe. Tym razem mamy okazję lepiej przyjrzeć się jej, oraz innym postaciom z wyżej wymienionej serii.
Fryzura Abbey jest ładna, aczkolwiek jej strój bardzo kojarzy mi się z poprzednimi ubiorami z innych serii. Czyżby brak koncepcji? Jeśli tak, nie dziwię się. W końcu, jak na postać początkowo drugoplanową, ma od groma lalek w porównaniu z np. Cleo. Mattel: Przystopuj z nowymi lalkami Abbey!
Nigdy nie lubiłam Frankie w połączeniu z żółtym kolorem, chociaż tutaj pasuje. Wzory na sukience bardzo dobrze współgrają, jednak niepotrzebnie dodano jej cytrynowe pasemka.
Toralei wygląda bardzo dobrze. Jest urocza, jednak wzory na pojedynczych częściach garderoby dodają jej zadziorności.
Makijaż Abbey nie jest żadną nowością. Najchętniej zamalowałabym go i dodała biel i czerń, bez żadnego dodatku innego koloru. Wyglądałaby naprawdę świetnie.
Jak wcześniej wspomniałam, bardzo nie podobają mi się jej żółte pasemka. Odwracają uwagę od stroju, który mimo, iż ma za dużo wzorów, prezentuje się nieźle.
Toralei jest po prostu śliczna. Jej fryzura wyjątkowo mnie urzekła. Strój również nie jest najgorszy.
Która lalka najbardziej wam się podoba? Jak ogółem oceniacie lalki z Comic Con'u?
Nie lubiłam Toralei jako lalki ale z Coffin Bean jest śliczna :) .
OdpowiedzUsuńMonsterki i ja :)
Oo... Jako lalki sprzedawane osobno będą jakoś tak około 90 zł, już szykuję portfel na Abbey i Toralei z tej serii, błagam bym dostała stypendium na półrocze ;-; Szansa na kupienie Torki jest zbawieniem <333 Urzekła mnie fryzurka Abbey ^^
OdpowiedzUsuń