Widzieliśmy arty postaci, które występują w serii Coffin Bean i, jak można było się spodziewać, pojawiła się już ich dokładniejsza wersja. Tak więc, oto ona:
Najbardziej ubolewam nad Abbey, która ma niemal całą pozę identyczną, jak w serii Basic. Tak, dobrze przeczytaliście, ,,niemal''. Nie wiem, czy udało wam się dostrzec pewien szczegół, a mianowicie lewą rękę. Wygląda zupełnie inaczej, niż w serii Basic. Wyraz twarzy również się różni.
Dla porównania:
Co do Toralei: prezentuje się uroczo, co nie jest, według mnie, najlepszym pomysłem. W końcu znamy ją jako osobę zadziorną, więc urok i ''naturalna słodycz'' nie pasuje do niej. Jednak trzeba przyznać, wygląda ładnie.
Artów Frankie widzieliśmy już od groma, jednak tutaj widać nowoczesność i ''świeżość'', co udowadnia ciekawie dobrany strój.
Co sądzicie o tych artach? Która upiorka wygląda najlepiej?
zaraz zwrócę na tą słodką Toralei ;_;
OdpowiedzUsuńTylko dlaczego buty kotołaczki to czerwona wersja butów Clawdeen Ghouls Rule? Kolejna powtórka mattel
OdpowiedzUsuń