W poprzednim poście, Yuu uraczyła was pirackimi lalkami Shriek Wrecked, natomiast ja przedstawię w kolejne prototypy. Tym razem jest to seria, której dano nazwę ''Welcome to Monster High''. Tak jak upiorki z poprzedniego wpisu, te też są niedopracowane. Niektórzy spierają się nawet, że owe lalki nie są prawdziwe, jednak watro wam je pokazać. Głównie dlatego, że w lewym, dolnym rogu pudełek widnieje okładka nowego filmu (swoją drogą pisze tam, że wyjdzie jesienią 2016 roku)! Sami zobaczcie!:
Powyżej mamy Cleo oraz 2-pack Draculaury z nową postacią, którą nazwano Moanica, a przynajmniej tak doczytuję się jej imienia z pudełka. Zajmijmy się lalkami po lewej stronie. Cóż, jeśli chodzi o nową upiorkę - jestem zawiedziona, bo w pierwszej chwili pomyślałam, że to Marisol. Z resztą, nie wygląda ona zbyt oryginalnie, gdyż kolorystykę ma bardzo podobną, jak upiorka z wymiany. Nie widzę w niej nic interesującego, a do tego nie mam bladego pojęcia, jakim może być potworem. Ubranie jej, jak i Draculaury pozostawia wiele do życzenia. Wiadomo, że skoro to są dopiero prototypy, to nie można za wiele wymagać, ale jest kiepsko.
Z Cleo jest podobna sytuacja - kompletnie nie przypomina siebie! Głowa upiorki, która została wepchnięta na korpus w tak niedbały sposób woła o pomstę do nieba... Do tego strój również nie powala, jednak w zestawieniu z poprzedniczkami wypada lepiej. Tutaj nawet pokuszę się o pochwałę, bo maska mumii wygląda świetnie!
Mamy kolejną, nową postać! Widzicie ją po lewej stronie i nazywa się Ari Hauntington. Przekonuje mnie to bardziej do autentyczności tej serii, ponieważ wiele razy znak towarowy, który nazywał się tak samo, pojawiał się w nowinkach. Sądząc po nazwisku, jest zapewne córką ducha. Do tego dochodzi muzyczna pasja, gdyż to następna piosenkarka. Twórcy nawet postanowili się trochę zabawić z jej lalką i będzie ona śpiewać! Poza tym ''bajerem'', niestety lalka mi się nie podoba. Błagam, kolejna piosenkarka? Ileż można... Do tego jest okrutnie podobna do Spectry z serii Haunted.
Obok nowej postaci mamy Lagoonę. Szczerze mówiąc, jest chyba najlepszym prototypem. Ma naprawdę ładną sukienkę. Trochę dopracowania i będzie dobrze ;) Nawet fryzurę ma nie najgorszą. Do tego dochodzi całkiem fajna maska, także w jej wypadku nie mam w zasadzie na co narzekać. Jak na rzekomy prototyp - jest dobrze.
Powyżej ''ulubienice twórców'', czyli dobrze znane trio. Zacznijmy od lewej, bo w tej serii mają zamiar wepchnąć dwie Draculaury. Moim zdaniem, tylko jej makijaż jest ciekawy. Podoba mi się to serduszko na oku, ale przypomina mi to za bardzo jedną bohaterkę z Ever After High... Sukienka jest średnia, a fryzura to jeden wielki kołtun. Do tego po co jej aż trzy maski? Żadna z nich nie przypadła mi do gustu. Radziłabym się też tu przyjrzeć okładce filmu - prawdopodobnie będzie on właśnie o wampirzycy.
W środku mamy Clawdeen, która zdecydowanie bardziej mi się spodobała. Sukienka jest ładna, skromna, ale jednocześnie z pazurem. Do tego dochodzi delikatny makijaż - całokształt mi się podoba, chociaż dodałabym we włosach jeszcze parę pasemek w pomarańczowym kolorze. Niemniej jednak, jest dobrze.
Ostatnią lalką jest Frankie, która przez swoją fryzurę przypomina mi okropnie jej wersję Sweet 1600. Mam do niej mieszane uczucia, gdyż nie wiem, co o niej powiedzieć. Jest ładna, ale nie powala na kolana.
Podoba wam się ta seria? Co sądzicie o tych lalkach?
Powyżej mamy Cleo oraz 2-pack Draculaury z nową postacią, którą nazwano Moanica, a przynajmniej tak doczytuję się jej imienia z pudełka. Zajmijmy się lalkami po lewej stronie. Cóż, jeśli chodzi o nową upiorkę - jestem zawiedziona, bo w pierwszej chwili pomyślałam, że to Marisol. Z resztą, nie wygląda ona zbyt oryginalnie, gdyż kolorystykę ma bardzo podobną, jak upiorka z wymiany. Nie widzę w niej nic interesującego, a do tego nie mam bladego pojęcia, jakim może być potworem. Ubranie jej, jak i Draculaury pozostawia wiele do życzenia. Wiadomo, że skoro to są dopiero prototypy, to nie można za wiele wymagać, ale jest kiepsko.
Z Cleo jest podobna sytuacja - kompletnie nie przypomina siebie! Głowa upiorki, która została wepchnięta na korpus w tak niedbały sposób woła o pomstę do nieba... Do tego strój również nie powala, jednak w zestawieniu z poprzedniczkami wypada lepiej. Tutaj nawet pokuszę się o pochwałę, bo maska mumii wygląda świetnie!
Mamy kolejną, nową postać! Widzicie ją po lewej stronie i nazywa się Ari Hauntington. Przekonuje mnie to bardziej do autentyczności tej serii, ponieważ wiele razy znak towarowy, który nazywał się tak samo, pojawiał się w nowinkach. Sądząc po nazwisku, jest zapewne córką ducha. Do tego dochodzi muzyczna pasja, gdyż to następna piosenkarka. Twórcy nawet postanowili się trochę zabawić z jej lalką i będzie ona śpiewać! Poza tym ''bajerem'', niestety lalka mi się nie podoba. Błagam, kolejna piosenkarka? Ileż można... Do tego jest okrutnie podobna do Spectry z serii Haunted.
Obok nowej postaci mamy Lagoonę. Szczerze mówiąc, jest chyba najlepszym prototypem. Ma naprawdę ładną sukienkę. Trochę dopracowania i będzie dobrze ;) Nawet fryzurę ma nie najgorszą. Do tego dochodzi całkiem fajna maska, także w jej wypadku nie mam w zasadzie na co narzekać. Jak na rzekomy prototyp - jest dobrze.
Powyżej ''ulubienice twórców'', czyli dobrze znane trio. Zacznijmy od lewej, bo w tej serii mają zamiar wepchnąć dwie Draculaury. Moim zdaniem, tylko jej makijaż jest ciekawy. Podoba mi się to serduszko na oku, ale przypomina mi to za bardzo jedną bohaterkę z Ever After High... Sukienka jest średnia, a fryzura to jeden wielki kołtun. Do tego po co jej aż trzy maski? Żadna z nich nie przypadła mi do gustu. Radziłabym się też tu przyjrzeć okładce filmu - prawdopodobnie będzie on właśnie o wampirzycy.
W środku mamy Clawdeen, która zdecydowanie bardziej mi się spodobała. Sukienka jest ładna, skromna, ale jednocześnie z pazurem. Do tego dochodzi delikatny makijaż - całokształt mi się podoba, chociaż dodałabym we włosach jeszcze parę pasemek w pomarańczowym kolorze. Niemniej jednak, jest dobrze.
Ostatnią lalką jest Frankie, która przez swoją fryzurę przypomina mi okropnie jej wersję Sweet 1600. Mam do niej mieszane uczucia, gdyż nie wiem, co o niej powiedzieć. Jest ładna, ale nie powala na kolana.
Podoba wam się ta seria? Co sądzicie o tych lalkach?
Cóż... Nowa postać to Mniacina (czy jakoś tak, bez tego "A" na początku imienia, na pudełku jest to znaczek "&", chyba wiesz co to znaczy... Upiorka to kuzynka Ghouli, także jest również córka zombie (ciekawe, bo w MH, Ghoulia jako jedyna reprezentowała ten gatunek potwora xD)
OdpowiedzUsuńTak przynajmniej było napisane na jednym z Tumblr (sorry, nie wiem jak to odmienić..)
No, na kolana nie powala ta seria, zresztą sam pomysł na powstanie takiego filmu, lepiej mógł powstać film z serii piracką (?)
Wiem wiem... Wybaczcie, brak okularów, a nie na swoim laptopie pisany post, to wiecie... Ekran dalej i już mam problem + kiepska jakość XD Zaraz poprawię, dziękuję ^_^
UsuńA czy ta nowa nie nazywa się przypadkiem Moanica? XD
UsuńWłaśnie, Moanica XDD Moanica Yelps - starsza siostra Ghulii. :O
UsuńWydaje mi się, że upiorki dostały nowe bardziej przyjazne twarze i znowu nie rozumiem czemu się czepiacie włosów Draci ma bardzo ładnie ułożony kucyk - zakończony lokiem :P
OdpowiedzUsuńA i Mniacina jest chyba pierwszą lalką MH z wyrazem twarzy i oczami skierowanymi "w bok" :D
UsuńNo właśnie! Oczy skierowane w bok. To chyba najgorsze, co może spotkać lalkę. Wyraz twarzy już jakoś przełknę, ale bardziej w lalkach do zabawy.
UsuńHm...A ta obok Lali ta dziwna/nowa to nie jest przypadkiem siostra Ghoulii? Gdzieś czytałam, że to ta Moanica, a ona chyba była siostrą zombie. Chyba.
OdpowiedzUsuńNowy rok w lalkach od mattela zapowiada się cudowny... Nic tylko schować się pod łóżkiem i błagać, żeby to się skończyło.
Wiesz ile pieniedzy poszlo mattelowi na artykulowane barbie i nie potrzebne reedycje XD Maja naprawde malo srodkow w porownaniu z poprzednimi latami i nawet nie wiedomo czy sytuacja sie polepszy. Sa plotki ze w wypadku pogorszenia sie sytacji zamkna EAH w 2016 lub 2017.
UsuńCo do barbie made to move to z tego co mi się wydaję to był całkiem dobry pomysł z ich strony. Co do reedycji... Pozwól, że to przemilczę...
UsuńNo tak stracili licencję na księżniczki Disney'a, więc możliwe zamknięcie EAH jakoś bardzo nie zaskakuje, zresztą na rynku pojawili się "Następcy" i dzieci postaci znanych nam z dzieciństwa, mogą bardziej przyciągnąć główny target mattela(bo kto nie chciałby mieć np. córki Elsy/Anny/Meridy?). Plus jeszcze łagodzenie wyglądu MH. Zresztą Mattel wpakowuje się w kolejny, dość duży projekt z DC. Postaci w końcu jest masa.
Jakoś mi się to nie podoba. Ale chociaż portfel odpocznie. Zawsze jakiś pozytyw się znajdzie :>.
Te nowe twarze są okropne!Chcę z powrotem zwykłe!:'(
OdpowiedzUsuńCo do lalek z posta to jedynie Lagoona ujdzie, o reszcie się nie chcę wypowiadać. Te zdjęcia to chyba początkujący grafik przerabiał w Photoshopie, szczególnie widać to przy ręce zombiaczki. Co do "złagodzenia" MH, jest to tutaj świetnie opisane http://www.monsterhighdolls.com/m/discussion?id=5907260%3ATopic%3A3359741 i tu http://bigsamthompson.tumblr.com/post/119805104270/monster-high-reboot.
OdpowiedzUsuń~Netta~
Przepraszam czy można wysłać prace konkursową na czymś innym ?
OdpowiedzUsuńKonkurs został zakończony w piątek.
Usuńo czym będzie ten film jak myślicie
OdpowiedzUsuń~niebieska kredka~
jeśli to kolejny film w którym główną role gra wampirzyca to jestem zła bo zawsze podobało mi to że w każdym filmie było więcej o jednej z postaci:
OdpowiedzUsuńupiorna siła miłości,strach kamera akcja-draculaura
upiorne połączenie,ucieczka ze skalnej czaszki,upiorki rządzą -frenkie
upioryż miasto strachu -clawdeen
13 życzeń -howleen
haunted -spectra
boo york boo york - catty
podwodna straszyprzygoda- mam nadzieje że o lagoonie
~niebieska kredka~
a o czym bedzie niebieska kredka ?
Usuń