Uczniowie mają dość jedzenia,które serwują im panie kucharki. Idą z tym do dyrektorki.
Ta każe im samym zająć się menu. Wspólnymi siłami i małym wybrykiem pań kucharek wszystko się układa i każdy jest zadowolony jedzeniem w stołówce oraz cieszy się,że od teraz można jeść na zewnątrz.
Tak,to fabuła najnowszego odcinka.
Mianowicie tego:
Cóż,muszę powiedzieć,że odcinek jest kiepski. Potworki,które są akurat w tej serii zostały pominięte na rzecz Frankie. Widzimy je jedynie ,,przelotnie''.
Cały odcinek skupia się właściwie na pomysłach tejże upiorki.
Podoba wam się ten odcinek? Czekacie na jego polską wersję?
Dzisiaj, po dość długiej przerwie, powracam do czytania bloga i widzę, że dobrze zrobiłam. Nowa krew i jak zawsze błyszcząca Ally. XD Szkoda tylko, że Lorraine odeszła. :(
OdpowiedzUsuńA z postem się zgadzam. Nie oglądałam odcinka, bo zazwyczaj czekam na polską wersję, ale po informacji, że Frankie wszędzie się wpycha, już wiem, że oglądać nie warto. A gdzie moja kochana Spectruś?! Albo inne mniej doceniane postacie?! Jeżeli twórcy odcinków chcą, żeby Zielona nam zbrzydła to są na dobrej drodze.
Aj, aj, Lorrik jest. Chyba muszę zacząć nadrabiać zaległości. XD I widzę, że moderacji nie ma.
UsuńLorr jest, po prostu weny nie ma :P Kasia już dość długo pisze,wygrała casting i się spisuje. No,a ja... to w sumie nic się nie zmieniło,piszę jak pisałam XD Cieszę się,że znów będziesz czytać MMH,dodatkowy czytelnik zawsze mile widziany ^^
UsuńNawet nie obejrzę. Znowu Frankie.
OdpowiedzUsuńFrankie jest jedną z główniejszych bohaterek. Ja ją kocham, mi nie przeszkadza :3
OdpowiedzUsuń