Nie zanudzając was moim pisaniem, zdjęcia:
Howleen, ma wspaniałą grzywkę, nie taką "nażelowaną".
Twyla jest moim zdaniem brzydka, ale to tylko
moje zdanie, bo wiem, że niektórych z was chwyciła za serce. <3
Lagoona jest... oryginalna, może nie najlepsza, ale
przynajmniej wyjątkowa. A Howleen jest
cudna! Zwłaszcza te włosy, gorzej z butami.
Ale dobra, już się nie czepiam, czas na pytania!
Jak podobają wam się lale?
Kupicie Lagoonę, Howleen, Twylę- czy wszystkie?
Przepraszam, że nie pisałam cały dzień, ale nowinek- brak,
mimo, że wiszę na Bloggerze od rana. ;-<
Howleen mega. :)
OdpowiedzUsuńMasza rację- Twyla im akurat wyszła tak średnio -_-
OdpowiedzUsuńA Leen- BOSH! Cudna-muszę ją mieć :*..!! *_*
Wielbię cię jesteś zacna !
OdpowiedzUsuń:))
UsuńŚliczne są... :P Howleen jest najlepsza, Twyla też jest spoko. Ale na pewno kupię Howleen!
OdpowiedzUsuńHowlenn jest cudna!!! Ale mam już ją z serii class dance i wygląda tak swett w tych kitkach *.*
OdpowiedzUsuńDobrze że nie mam żadnej Leen :) ONA JUŻ JEST MOJA! Piękna jest <3
OdpowiedzUsuńTwyla nie za bardzo mi się podoba ale może być.
OdpowiedzUsuńNajbardziej zauroczyła mnie Howleen!
MUSZĘ MIEĆ WILKOŁACZKĘ!!!!!!!!!!!
są piękne! (oprócz Lagoony)
OdpowiedzUsuńale ja już mam Howleen Dance Class więc tej niestety nie kupię... a jest taka bosskaaa...
super :)
OdpowiedzUsuńMonster Madzia
Mi najbardziej podoba się Twyla.Kupię ją sobie.
OdpowiedzUsuńJulia5