Witam po kolejnej przerwie i przepraszam. Po internecie krążą ostatnio zdjęcia promocyjne lalek z serii Great Scarrier Reef (i lepiej dla waszych umysłów, by ktoś inny niż Ally o tym napisał XDD), więc zaczynajmy:
Frankie
Frankie według mnie (i chyba tylko mnie) jest nawet znośna. Choć to zdecydowanie nie moje kolory, a połączenie tych odcieni żółci i niebieskiego jest wyjątkowo szpetne, to całość nie jest taka zła. Szczególnie podoba mi się jej make-up. No... może nie wliczając cieni pod brwi. Jednak te malunki obok oczu i brwi w kształcie błyskawic są bardzo pomysłowe. Ogon dziewczyny także jest ładny, choć ubolewam nad brakiem wymiany na nogi co byłoby dobrym pomysłem.
Lagoona
Blue już bardziej trafiła w mój gust. Kocham jej ogon oraz skrzydełka/płetwy. Śliczną ma także bluzkę i naszyjnik, który wprawdzie jest z tego przezroczystego plastiku, którego tak bardzo nienawidzę, ale tutaj sprawdza się nieźle i idealnie pasuje do stylizacji Goony. Makijaż i fryzura również wyglądają nieźle, ale czy wszystkie lalki z tej serii muszą mieć te okropne kucyki?
Toralei
Kotołaczka według mnie również jest całkiem niezłą lalką. Wygląda bardzo ,,hawajsko'', ale jej bluzka i ogon są śliczne. Najbardziej podoba mi się w niej jej makijaż i usteczka. Są urocze.
Niespodzianka: Torka ma błony pomiędzy palcami i... oczywiście kucyk.
Kala Mer'ri (córka kałamarnicy)
Kala straszliwie mi się podoba i jestem nawet w stanie przeboleć ten kucyk. Ubóstwiam te miedziane pasemka i jej bluzkę. Make-up dziewczyny także jest powalający. Jedyne co zmieniłabym w lalce to żółte elementy. Całkowicie zmieniłabym im kolor albo chociaż odcień na ciut ciemniejszy. Macki odciągają wzrok od ślicznej twarzyczki kałamarnicy.
Jak wiadomo z fragmentu GSR ukazanego nam na San Diego Comic Con'ie akcja filmu rozgrywać się będzie w basenie Straszyceum, czyli tak zwanej ,,głębinie damdamdamdam'' (dla przypomnienia: klik). Być może Kala jest córką właśnie tego potwora, który się tam kryje.
Posea Reef (córka Posejdona)
Ogólnie seria nie jest taka zła, jednak nogi na wymianę (jak to z Whisp było) byłyby bardzo dobrym pomysłem. Świecące w ciemności elementy to także fajna sprawa. Czekam na debiut nowych postaci i zapraszam do dalszej części posta.
+
Wczoraj pojawił się teledysk do piosenki ,,Fright Lights, Big City''.
Uważam, że to jeden z najlepszych teledysków MH. Choreografia, kostiumy i ogólnie wszystko było na bardzo wysokim poziomie. Tancerki były doskonale zsynchronizowane. Szczerze jestem pod wrażeniem. Wydaje mi się jednak, że główna tancerka troszeczkę gwiazdorzyła, a niektóre elementy układu były... hmm... troszeczkę nieodpowiednie dla dziewczyn w tym wieku? (le stara babcia) :P
Jak podobają Wam się GSR? Co sądzicie o nowych postaciach? Podoba Wam się teledysk?
Nie. -_-
OdpowiedzUsuńSyrenkolandia nadchodzi! xD
OdpowiedzUsuńTe lalki to makabra, ale i tak jestem ciekawa pełnometrażówki. Może być bardzo ciekawa, wbrew pozorom. W końcu nikt nie wie o co w tym dokładnie chodzi, jeszcze.
Zastanawia mnie tylko, gdzie dwugłowa panienka? xd
Teraz będziecie w szoku xD
OdpowiedzUsuńWedług mnie te syrenki są ślicznie xD
ja dopisze sie do teledysku masz racje o ruchach mnie też się to nie podoba noi jedne dziewczyny miały odkryte brzuchy bo jak chcieli je przebrać za konkretne postacie to ja niewiem która ma odkryty brzuch mi się podobał dziewczynka z uszami kota wyglądała jak dziewczynka a nie zd....
OdpowiedzUsuń~niebieska kredka~
W sumie racja. Dziewczyny płaskie jak dechy, a dają nieco odważniejsze stroje. W teledysku teoretycznie skierowanym do młodej publiki. Niezbyt inteligentne z ich strony... A potem się dziwić, że 10 lat ubierają się jak się ubierają...
UsuńA twarz tej "głównej" tancerki to bije już wszystko. Takie miny mówiące "jestem najbardziej zaje*bista ze wszystkich xD
Btw. czy tylko ja zauważyłam, że Tori ma ciemniejsze ciało od głowy. Jest takie nieco żółtawo pomarańczowe. W przybliżeniach na twarz to wygląda jakby miała tapetę nakładaną szpachlą. Od razu przypomniała mi się moja dawna polonistka...