Dziś post dla fanów wszelkich upiornych figurek! Otóż kiedyś mogliśmy oglądać zdjęcia, na których pokazano vinylowe zwierzaki. Niedługo wejdą one do sprzedaży, gdyż są już zapakowane!:
Dodatkowo, pojawiły się także ich zdjęcia promocyjne:
Cóż, niezbyt mi się one nie podobają. Nietoperz Draculaury i kotka Clawdeen przerażają mnie swoimi oczami. Sir Hukacz jakoś też mnie sobą nie zachęcił. Jedyny, warty uwagi vinylowy pupil to Watzit. Piesek ma uroczą pozę, a w jego oczach nie ma chęci mordu :P Tak, zdecydowanie jest to mój faworyt z całej czwórki.
Kolejną figurką, jaką pokażę wam w tym poście, jest Frankie Ghouls Rule. To coś w rodzaju zawieszki, biorąc pod uwagę ''haczyk'', ukryty w jej włosach. Na tą chwilę, jest dostępna tylko w sieci sklepów Hallmarkt:
Cóż, jak na figurkę podobną do tych świątecznych, które niedawno wam pokazywałam - jest bardzo ładna. Jej twarz nie odstrasza i wygląda przyzwoicie. Szkoda tylko, że jak zawsze obrazek promocyjny musi się różnić od tego, co kupimy, bo Frankie zdecydowanie lepiej by wyglądała w dłuższej halce, takiej jak na zdjęciu.
Podobają wam się te figurki? Która najbardziej? Co sądzicie o Vinyl Pets?
Uważam, że vinylowe zwierzaki są urocze. Mnie też najbardziej podoba się Watzit. :3 Co do figurki Frankie, to jakoś nie podbiła mojego serca xD
OdpowiedzUsuń