Strony

sobota, 23 lipca 2016

Filmowe prototypy? (+ potwierdzenie)

W poprzednim poście pojawiła się wzmianka o nadchodzącym filmie, który pojawi się w roku 2017. Temat Electrified zapewne będzie się jeszcze wiele razy pojawiał na blogu. Na tą chwilę mam dla was odsłonięte lalki, baner oraz prototypową zapowiedź, którą możecie obejrzeć pod tym linkiem. Na początku przyznam się, że miałam duże wątpliwości co do jej autentyczności, gdyż w tle usłyszałam znajomą piosenkę koreańskiego zespołu f(x) - Electric Shock. Mimo wszystko, okazało się, że prawdopodobnie jest ona prawdziwa, ponieważ pojawiła się ona przed odsłonięciem nowych lalek i ich zamysł zgadzał się z finalnym projektem. Poniżej zrobiłam dla was screeny:
Cóż, kreska nie powala, ale jest to prototyp - nie wymagajmy wiele. Ogólna historia będzie się skupiała na tym, że Clawdeen chciałaby stworzyć kolekcję ubrań, która zbliżyłaby do siebie potwory i normalsów. Straszyciółki będą chciały jej pomóc, jednak jak zwykle przeszkadzać im będzie Moanica.
Po lewej mamy obrazek z nową postacią. Jest to najprawdopodobniej Silvi Timberwolf w wersji First Day Of School. Po prawej natomiast mamy już Clawdeen w zaprojektowanych przez nią ubraniach. Szczerze mówiąc, nie wiem, co mają one wspólnego z normalsami, ale niech będzie... Clawdeen podoba mi się naprawdę średnio. Nie wiem nawet, co o niej myśleć. Jest w porządku, ale jakoś mnie nie porwała.
Następnie mamy Draculaurę oraz Twylę. Pierwsza upiorka była jedną z niespodzianek, której wizerunek będziecie mogli zobaczyć na końcu wpisu. Jedynie fryzura została zmieniona. Z racji tego, że będę miała jeszcze okazję się o niej wypowiedzieć, przejdźmy do Twyli. Muszę przyznać, że jest moją ulubioną upiorką w tej serii. Bardzo podobają mi się jej karbowane włosy oraz słodka chusta na głowie, za którymi przepadam <3 Zadziwia mnie także jej kokardka, o ile nią jest - wygląda interesująco.
W kolejnych momentach pojawiają się Ari oraz Silvi. Panna Timberwolf była drugą niespodzianką, dlatego też zajmijmy się duchową upiorką. Cóż, muszę powiedzieć, że mi się podoba, ale poza fryzurą, nie wyróżnia się za wiele. Sukienka ma nawet podobny krój, co jej wersja First Day Of School. Nie wiem, dlaczego ją wszędzie ostatnio wciskają. Jest strasznie nijaka, a nagle stała się główną postacią... Błagam, oddajcie mi Spectrę ;-; Obok ''nówek'' mamy także Frankie, której mi bardzo w tej serii brakowało. Szczerze mówiąc, pomysł z włosami bardzo mi się spodobał, jednakże nie przypadł mi do gustu projekt ubrań, które są okrutnie kolorowe. Zdecydowanie przesadzili...
W filmiku nie pokazano transformacji Cleo oraz Venus, jednak ukazują się one później. Cleo spodobała mi się. Szczególnie przypadły mi do gustu jej włosy. Nie ma ona zbyt wielu kolorów, a te, które u niej się pojawiły, całkiem ładnie się ze sobą łączą. Nie jest przesadzona. O Venus już się wypowiadałam. Na ostatnim screenie możemy zobaczyć Frankie z naelektryzowanym zwierzaczkiem - zapewne takie małe ''cośki'' będą dołączone do ekskluzywnej Clawdeen i Twyli.

Na początku wpisu wspominałam także o banerze. Pokazano go na SDCC2016 i przedstawia Frankie oraz Clawdeen z filmowej serii Electrified. Ich wygląd zgadza się z prototypami z filmiku:
Bardzo się cieszę, że zrezygnowano z różowej ''góry'' u Frankie. Upiorka wygląda teraz zdecydowanie lepiej. Drażni mnie niestety zjawisko''przeklejanych twarzy''. Doskonale widać to u Clawdeen, gdyż taką minę oraz pozę miała na arcie z First Day Of School. Cóż, jeśli chodzi o sam film, dla mnie fabuła jest jedną, wielką katastrofą - tęsknię za czasami, gdzie projekcje Monster High miały jakąś bardziej skomplikowaną historię. Nie wiem, co mają naelektryzowane, szalone stroje i zwierzaczki, które pojawiły się totalnie znikąd do zbliżenia do siebie potworów i normalnych ludzi i chyba nigdy się tego nie dowiem. Byłoby to dobre do jakiejś serii odcinków, jak to miało miejsce z Freak du Chic, ale pełnometrażowy film?

Na sam koniec zostawiłam sobie odsłonięte lalki. Wspominałam, że jest to nowa postać oraz Draculaura. Ich zdjęcia możecie oglądać poniżej. Zapewne jutro pojawią się ich zdjęcia z wystawy, gdzie będzie można je lepiej obejrzeć:
 
Muszę przyznać, że pokochałam wygląd nowej postaci. Silvi jest ślicznym, niebieskowłosym, jasnym wilkołakiem. Bardzo podoba mi się jej słodka buźka, nawet jeśli wpisuje się ona w reboot. Wielka szkoda, że dali jej tak fatalne ubrania. Kompletnie mi się one nie podobają. Niestety, nie domyślam się, po co w elektryzującej serii kolejny wilkołak, ale... spodobała mi się ona na tyle, że chętnie obejrzałabym film, ale tylko po to, aby dowiedzieć się, jaki będzie miała charakter. Jeśli chodzi o Draculaurę, przypadła mi do gustu się zdecydowanie bardziej, niż jej prototyp. Jako finalna lalka prezentuje się lepiej. Drażni mnie jedynie sposób obcięcia jej włosów...

Podobają wam się lalki z nowego filmu? Co sądzicie o banerze oraz zapowiedzi Electrified?

1 komentarz:

  1. Mam wrażenie, że Moanica zastąpi Toralei i będzie się wszędzie "wciskać". A sama fabuła jak z filmu dla kilkulatków...

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy wam za wszystkie komentarze :)