Strony

czwartek, 2 czerwca 2016

Monster High Playset

W tym poście pokażę wam kilka playsetów, które już kiedyś pojawiły się na blogu. Mowa tu o takich zestawach jak Skulltimate Science Class, Dance The Fright Away oraz Fright Roast Coffee. Poniżej możecie zobaczyć ich zdjęcia promocyjne.



W Playsecie Skulltimate Science Class znajdziemy również pannę Stein, jednak upiorce poświęcono najmniejszą uwagę. 
Mattel coraz częściej idzie na łatwiznę. Do playsetów dołączane są lalki z niepełną artykulacją, co działa na niekorzyść zestawu. Frankie również została poszkodowana i nie może zginać rąk w łokciach czy nadgarstkach. 
Fartuszek upiorki ani trochę nie przypadł mi do gustu. Zrobiono z niego sukienkę, która miała imitować fartuch z widoczną koszulą pod spodem. W tym wypadku lepiej prezentowałaby się skromna sukienka oraz nakładany fartuszek, który można by zdjąć w każdej chwili.
Do zabawy potrzebujemy tylko i wyłącznie wody. Dzięki niej możemy pisać na tablicy, "podlewać" kwiatek, który dzięki temu "urośnie", lub zabawić się w chemika i zmienić kolor stworków umieszczonych w pojemniczkach. W zestawie znajdziemy również żabę, która skacze po wciśnięciu przycisku.




Jako następny jest playset Dance The Fright Away z nadchodzącego filmu Welcome to Monster High. W zestawie znajdziemy dodatkowo akcesoria oraz sparaliżowaną Draculaurę, która ostatnimi czasy jest coraz bardziej krzywdzona przez Mattela.
Zestaw ten otrzymał bardzo dużo zdjęć promocyjnych, dzięki czemu możemy mu się dokładnie przyjrzeć. Przy "parkiecie" umieszczono scenę z mikrofonem. Dodano również dwa stojaki na lalki, aby inne upiorki mogły się kręcić.  Po uruchomieniu mechanizmu umieszczona po środku czaszka świeci się na zielono. 
W opakowaniu znajdziemy tło, na których możemy robić zdjęcia naszym lalkom, stolik z napojami i przekąskami oraz uchwyt na telefon. Akcesoria dla upiorek możemy założyć na ich nadgarstki, co jest przydatne przy lalkach bez artykulacji rąk.




Ostatnim zestawem jest Fright Roast Coffee, czyli kolejna kafejka. Tym razem w zestawie nie znajdziemy żadnej lalki, chociaż może to i lepiej. Dzięki temu żadna z upiorek nie została poszkodowana.
Nie narzekam na pojawienie się następnej kawiarenki. Monotonny wygląd, który jest podobny do poprzednich playsetów posiada swoje wady jak i zalety. Z jednej strony nie ma żadnego urozmaicenia, z drugiej zaś swobodnie możemy łączyć ze sobą zestawy.
Bardzo spodobały mi się akcesoria, które znajdziemy w opakowaniu. Zatroszczono się o szczegóły, które dodają uroku. Nawet na piance kawy możemy zobaczyć logo MH.


Podobają wam się plasety? Jak je oceniacie? Który z nich jest według Was najlepszy?

2 komentarze:

  1. Zestaw Frankie mnie zaciekawił. W zestawie Draculaury podoba mi się stojak, a kawiarenka jak kawiarenka szału ciał niema.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy wam za wszystkie komentarze :)