Strony

niedziela, 17 kwietnia 2016

Monster High Minis - kolejne zdjęcia promocyjne

W tym poście mieliśmy okazję oglądać zdjęcia promocyjne niektórych figurek Monster High Minis. Dzisiaj mam dla was więcej tego typu obrazków. Wszystkie małe upiorki są z serii Original Ghouls, czyli podstawowej.

-Rochelle, Cleo i Draculaura

 
Wydaje mi się, że Rochelle zrobili trochę zbyt jasną, ale może to kwestia oświetlenia. Ogólnie nie mam do niej nic, poza tym, że jej spódnica powinna być czarna, a nie biała. Mogliby jej dorobić jakieś wzorki, ale wiadomo, że są na to zbyt leniwi. U Cleo właściwie nie ma jakiś wielkich niezgodności, aczkolwiek mogliby się pokusić o jakieś kryształki w ozdobie na głowie. Już nie przyczepiam się do tego, że jest w złym miejscu, bo to kwestia odlewu. Co do Draculaury, trochę się dziwię, że jej cyrkowa wersja miała kły, a podstawowa już nie. No cóż, jest słodka, w nowym basic'ku, ale przez to, że ma krótką spódniczkę (a tak naprawdę powinna mieć ją taką, jak Rochelle...), wygląda, jakby miała pieluszkę. W wersji Circus Ghouls nie rzucało się to tak bardzo w oczy.

-Frankie, Ari i Catty


Powyżej mamy już dwie śpiewające upiorki oraz Frankie. Cóż, trochę jestem zawiedziona tym, że strój Catty został tak zaniedbany. Przecież jej pierwsza wersja tak nie wyglądała. Jej obecny wygląd nie jest nawet podobny, a co dopiero taki sam. Ari i Frankie prezentują się lepiej, a w szczególności ta druga. Ma lepiej ułożoną spódniczkę i nie ma efektu takiego, jak u Draculaury. Mimo wszystko, wszystkie trzy nie wyglądają źle. Najbardziej spodobała mi się panna Stein.

-Lagoona, Venus i Catrine

Powyżej mamy upiorki, które zupełnie nie przypominają swoich lalkowych wersji. Najwidoczniej twórcom na nich nie zależało i zostały wepchnięte tu na siłę. Nie mówię, że są brzydkie, bo każde Monster High Minis są urocze, aczkolwiek mogliby się bardziej do nich przyłożyć. Podstawowa Venus, a jej plażowa wersja mają czarne ciuchy... Co ciekawe, w Beach Ghouls brakowało jej ust, a tutaj już one są.

-Abbey, Moanica i Clawdeen

Poza Abbey, reszta upiorek jest podobna do siebie. Co prawda Clawdeen przedstawia bardziej serię Bugdet Line, niż podstawową, ale mniejsza z tym. Najbardziej podoba mi się tu nowa postać, bo do niej przyłożyli się najbardziej. Zrobili jej nawet malutką narzutkę. Abbey jest słodka, ale zbyt słodka jak na nią...

Podobają wam się te figurki? Która upiorka najbardziej przypadła wam do gustu?

4 komentarze:

  1. Kolejne lalki dla naszych lalek. Co do Abbey to jestem wściekły na Mattela, że ją zaniedbuje. Dawno jej lalki nie było ani nie miała ważnej roli w filmie, a to jedna z lepszych postaci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie sprawdziłem kiedy Abbey miała ostatnią swoją lalkę! Listopad 2014 z serii "Geek Shriek". Oni chyba sobie jaja robią!!!

      Usuń
  2. Ani trochę nie wydaje mi się, aby Original Ghouls miały być odzwierciedleniem basiców... Nikt tak przecież nie powiedział, więc czego się tu doszukiwać...?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle, że połowa jest odzwierciedleniem, a druga połowa nie. Po mojemu trzeba być konsekwentnym :/

      Usuń

Dziękujemy wam za wszystkie komentarze :)