Strony

piątek, 15 maja 2015

Okładka ''Pamiętników Monster High''

Pamiętacie jeszcze post o nowej serii książek Monster High? 
Otóż w internecie krąży już okładka pierwszej części, o Draculaurze i jej przygodach z nową macochą:


Monster High Diaries: Draculaura and the New Stepmomster

Draculaura brings her ghoulfriends on a special trip to Transylvania for her dad’s wedding! Dracula is getting a new wife-and Draculaura is getting a new stepmomster! Read all about her fangtastic adventure in this brand-new original Monster High chapter book series!

On Sale Date: 08/04/2015 
Przetłumaczony przeze mnie opis:
Pamiętniki Monster High: Draculaura i nowa macocha
Draculaura zabiera swoje straszyciółki do Transylwanii na ślub jej taty! Dracula będzie miał nową żonę, a mała wampirzyca - macochę! Przeczytaj wszystko o jej zabójczej przygodzie w tej nowej, oryginalnej serii książek Monster High!

Pojawiła się także informacja, że książka w angielskiej wersji językowej będzie dostępna na początku sierpnia. Zapewne my będziemy mogli ją przeczytać po polsku dopiero w listopadzie, ale to tylko moje osobiste kalkulacje. Wracając do głównego tematu - moje zdanie o okładce jest bardzo pozytywne. Podoba mi się zmartwiona mina Draculaury, zaniepokojone dwie straszyciółki oraz cień jej przyszłej macochy w głębi, za nimi. Na plus jest także obecność upiorek w innych seriach niż podstawowa. Mumia ma na sobie strój z Upioryża, wampirzyca z Music Festival, a Frankie jest natomiast z Dawn Of The Dance. Najbardziej spodobało mi się cieniowanie. Szczególnie włosów. Bardzo ładna okładka, postarali się z nią. Mam nadzieję, ze i zawartość jest równie dopracowana.

Podoba wam się ta okładka? Co o niej sądzicie? Chcielibyście przeczytać tą książkę?

3 komentarze:

  1. fajna jest draculora?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa jestem tej historii! Mi również bardzo podoba się okładka, w szczególności fakt, że upiorki mają na sobie inne stroje niż tradycyjnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też mam nadzieję że treść jest równie dopracowana jak okładka.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy wam za wszystkie komentarze :)