Kolejne anime, a w nim...

Były już odcinki w większości poświęcone Cleo i Abbey, czas na ,,poznanie'' Spectry!

Już od samego początku widzimy Clawdeen oraz Draculaurę w serii Black Carpet oraz Frankie w nieco udoskonalonej wersji Sweet 1600, później duszyca coś opowiada.

Niestety, nie mam pojęcia co. Jej wypowiedź kończy się tym, że rozwija ona czarny dywan.

Wilkołaczka i wampirzyca idą na nim na wybieg.

Frankie zostaje sama ze Spectrą, która coś szepce. Upiorka jest zszokowana/przestraszona i biegnie do straszyciółek. Następnie znów duszyca się odzywa. Draculaura, Clawdeen i Frankie wydają się być poddenerwowane tym. Za nimi dzieją się... cóż. Można to ująć pod ,,dziwaczne'' rzeczy... :

Powiem tylko to, że kompletnie nie rozumiem tego odcinka. Poza faktem, że upiorki w anime wreszcie się przebrały, nic mnie tam za bardzo nie zaciekawiło. Może i bym coś więcej napisała na ten temat, ale nie znam tego języka. Pozostaje mi jedynie domyśleć się, co mogła mówić Spectra.

 

Pochwalam tutaj wygląd ,,nowej'' upiorki i jej głos. Naprawdę fajnie ją zrobili.

Jedyne, co mi się nie podoba, to ta czarna plama za nią... Bez niej, wszystko prezentowałoby się znacznie lepiej.

Co sądzicie o tym odcinku? Podoba wam się Spectra w anime?