Zagadka opakowania

Kiedyś mogliśmy już oglądać pudełko Iris i Manny'ego. 

Niestety był to zlepek zdjęć w dość kiepskiej jakości. Na szczęście dziś doszły nowe fotografie,dzięki którym możemy lepiej się przyjrzeć paru szczegółom:

 

Kurtka jest świetnie odwzorowana,można by było nawet wziąć ją za prawdziwą ;)

W sumie fajny pomysł,aby właściciel lalek dostał coś takiego,ale to już niestety byłby problem z rozmiarami :c Jak widzimy,tak jak w przypadku Scarah i Stracha,jest to pudełko w pudełku. Ciuch Manny'ego to dopiero pierwsza ,,warstwa''. W kieszeni jest karteczka,zapewne od Iris. Nad kieszeniami po jednej stronie jest herb szkoły,a po drugiej imię i nazwisko upiora.

 

Tutaj maamy tył. Bluza zamieniła się w mały plecaczek,z którego wystaje zdjęcie ukochanej.

Dla ozdoby jest tu jeszcze znak rozpoznawczy potwora,jakim jest Manny - labirynt.

Wszystko jest świetnie wykonane :)

Kurtka została odpięta. W wewnętrznych kieszeniach znajdują się pamiętniki postaci.
Iris ma śliczną pozę w pudełku. Szkoda,że Manny ma tak nienaturalnie wygiętą nogę :x
Do zestawu,poza parą dorzucono jeszcze piłkę i plecak dla chłopaka.

Muszę przyznać,że się przy nich bardzo postarano.
Przykro,że podzielą los Scarah i Stracha i nie będą ogólnie dostępni.

Podoba wam się opakowanie tej pary? Chcielibyście ich mieć?