sobota, 28 listopada 2015

Nowe arty upiornych celebrytek

Pamiętacie jeszcze Ghoulebrities in Londoom? Na pewno - choćby z uwagi na to, że obecny nagłówek jest właśnie z tej serii ;) Cóż, parę razy były jakieś nowinki na ich temat, ale o 3-packu ostatnio zrobiło się bardzo cicho. W każdym razie, teraz pojawiły się dwa nowe arty. Jeden w formie zdjęcia z upiornego twittera (przedstawia 2 zdjęcia - te na dole już widzieliśmy), natomiast drugi to już sama Viperine:
 Viperine Gorgon. Ghoulebrities in Londoom. NEW Profile art
Ogólnie, bardzo się cieszę, ze pojawiło się więcej obrazków z tej serii. Bardzo ją lubię i żałuję, że pokazały się tylko trzy lalki. Mam cichą nadzieję na więcej. Wszystkie upiorne celebrytki mi się podobają. Jeszcze te miny na zdjęciu pierwszym... ;D Obrazek z Viperine również przypadł mi do gustu - niby prosty strój, a jednak ma ''to coś''. Niestety, nie wiem skąd pochodzą wstawione w tym poście arty, prawdopodobnie znalazły się w jakiejś gazetce, bo nie sądzę, żeby na ich pudełku coś jeszcze było...

Podobają wam się te arty? Co o nich sądzicie?

wtorek, 24 listopada 2015

Zapakowany zestaw Designer Booo-tique

Pamiętacie jeszcze studio do projektowania ubrań dla Frankie? Jego zdjęcia promocyjne mogliście oglądać w tym poście. Niedawno pojawiła się także fotografia, gdzie wszystko jest już zapakowane i jedzie do domu właściciela:

Cóż, jeśli chodzi o mnie - takie zestawy nie trafiają w mój gust. Jakoś ''nie kręci mnie'' robienie ciuszków. Muszę jednak przyznać, że całe opakowanie jest bardzo ładnie zrobione. Szczególnie art, gdzie Frankie wyszła trochę młodziej, niż zwykle, co dodaje Designer Boo-Tique atmosfery ''małej pracowni'', o jakiej marzy większość dziewczynek, które dążą do zostania projektantkami :3 Minusem jest to, że Frankie nie ma artykułowanych rąk, co znów nasuwa wnioski, że zestaw jest dla młodszych fanów...

Podoba wam się ten zestaw? Co o nim sądzicie? Chcielibyście go mieć?

Zapakowane Ghouls' Getaway cd. + kilka detali dużej Elissabat

Dwa posty temu mieliśmy okazję zobaczyć zapakowaną kotołaczkę s serii Ghoul's Getaway. Od niedawna w internecie można znaleźć zdjęcie nie tylko Meowlody, ale również jej towarzyszek- Spectry i Jinyfire- które razem z nią zagościły na sklepowych półkach.


Opakowaniu dokładniej mogliśmy się przyjrzeć w TYM poście, raz z szybkim wglądem na jedną z bliźniaczek-Meowlody, W związku z tym pozwolę sobie ominąć tą część, aby nie powielać opisu po kilka razy.
Art wszystkich trzech dziewcząt mi się podobają. Rysownicy wykonali bardzo dobrą pracę i przyłożyli się do porterów dziewcząt, które ozdabiają pudełka.
W czasie pakowania bambusowo-kwiatowa ozdoba Spectry zmieniła swoje położenie i osunęła się nieco w dół. Żywię ogromną nadzieję, iż twórcy pomyśleli o tym, że ozdoba ta również ma swoją wagę i nie będzie co jakiś czas osuwała się po ramieniu lalki. Zważając na to, że powinna ona znajdować się na samym końcu ramienia duszki, twórcy powinni pomyśleć o mocowaniu. Oby i to nie zostało przez nich pominięte.
W pannie Long od zdjęć promocyjnych nie zaszło wiele zmian. Na rysunku ozdoba na głowie została nieco inaczej ułożona. Kolejna rzecz, która nieco mniej rzuca się w oczy, to bransoletki smoczycy. Jeszcze na zdjęciach promocyjnych, jak i na aktualnym jej arcie, mają one barwę fioletową. Zapakowana lalka posiada czerwone bransoletki. Przez to czerwień stała się barwą dominującą w stroju a kolczyki przestały pasować do całości, nie mając kolorystycznego "przyjaciela".


Zdjęcia te odnalazłam jeszcze kilka dni przed fotografiami promocyjnymi. Jak na złość forum, na którym je dodano, było zmieniane i do dnia wczorajszego jego zawartość pozostawała niedostępna. 
Zdjęcia przedstawiają Elissabat z serii FTG, a konkretniej kilka jej szczegółów.



Wampirza królowa należy do jednych z najlepiej odwzorowanych dużych upiorek. Właśnie za to jej twórcom należą się oklaski, ponieważ do tej pory udało im się to dokonać jedynie z Frankie. Prawie.
Nie licząc oklapniętej grzywki, Elissabat FTG została pozbawiona tylko jednego kolczyka z jej prawego ucha. To co jednak może najbardziej zainteresować potencjalnych posiadaczy to jej ubiór, a dokładniej jego górna część. Natknęłam się na zdjęcia pokazujące, że bolerko wampirki nie tylko nie całkowicie przyszyte do sukienki, ale stanowi osobną część i można bez problemu je zdjąć. 



Podobają wan się arty i pudełka Ghouls' Getaway? Planujecie kupić którąś z tych lalek? Jesteście zadowoleni z dopracowania kreacji Elissabat?




poniedziałek, 23 listopada 2015

Oficjalna wersja Draculaury i Clawdeen GSR?

Pamiętacie jeszcze Draculaurę z serii Great Scarrier Reef z TEGO posta? Jej wygląd pozostawiał po sobie wątpliwości nie tylko ze względu na niedopracowanie grafiki, ale przede wszystkim cień lalki, który mogliśmy ujrzeć na dołączonej do lalek ulotce. 
Clawdeen pierwszy i ostatni raz była widziana na prototypie okładki filmu, który możemy zobaczyć zaś TUTAJ. Różniła się ona od oficjalnego wyglądu wilkołaczki przez zmieniony kolor skóry, który przybrał barwę fioletową. Jej twarz zmieniła również kształt.
 Czyżby po tak długim czasie Mattel przestał ukrywać wygląd tych dwóch upiorek z serii GSR!? Na jednej z okładek magazynu MH mamy okazję ujrzeć ich twarze.



W wampirce zaszły zmiany, jednak z twarzy nadal przypomina ona wersję, którą widzieliśmy wcześniej. Makijaż pozostał ten sam, tyczy się to również koloru jej pasemek we włosach. Fryzura prawdopodobnie zmieniła się z koka w zwykły kucyk, tak jak u innych jej straszyciółek. Zniknęła również ogromna ozdoba.
W Clawdeen zaszło o wiele więcej zmian. Co najważniejsze, teraz przypomina siebie i nie wygląda jak dziwny wilkołako-kotołak znany nam z projektu okładki filmu.Do jej włosów dodano pasemka oraz dodano objętości do grzywki. Tak jak jej poprzedniczki, posiada również kucyk. W wilkołaczce pozostała tylko jedna niezmieniona rzecz. Jest ona... fioletowa. 



Co sądzicie o Clawdeen i Lali? Podoba wam się wilkołaczka o fioletowym odcieniu skóry/futra?



niedziela, 22 listopada 2015

Elissabat FTG - zdjęcia promocyjne

Ostatnio wiele postów było poświęconych wielkiej Elissabat. Ten również będzie można do tej grupy zaliczyć, ponieważ pojawiły się jej zdjęcia promocyjne! Szkoda, że tylko cztery, ale cóż... Znajdziecie je poniżej:
Wypowiadałam się już wiele razy na jej temat. Jest obłędna i bardzo mi się podoba! Trochę martwi mnie jednak fakt, że nie widziałam ani jednego zdjęcia, gdzie Elissabat miała zdjęte rękawy od sukienki, co sugeruje mi, że są one przyszyte na stałe. Szkoda, bo dzięki temu, jej lalka Basic może ''odmienić swój styl'' w parę chwil, nawet się nie przebierając ;) W każdym razie, pomimo tego, wampirzycę uważam za najlepszą z serii Frightfully Tall Ghouls!

Podoba wam się ta lalka? Co o niej sądzicie? Chcielibyście ją mieć?

piątek, 20 listopada 2015

Zapakowana rozpakowana Meowlody, czyli Ghouls' Getaway już w pudełkach

Pamiętacie jeszcze pierwsze zdjęcia promocyjne z serii "Ghouls' Getaway"? Jeden ze szczęśliwych posiadaczy powiększył kolekcję o jedną z upiorek właśnie z tej serii- Meowlody. W związku z tym, postanowił podzielić się zdjęciami swojego nowego nabytku z resztą internautów. 
Ponieważ lalka jest już nam znana a jej opis możecie zobaczyć w TYM poście, zajmę się przede wszystkim opakowaniem, w którym umieszczono kotołaczkę.


Plus dla grafików za art, który od razu mi się spodobał i niewątpliwie przyciąga do siebie wzrok obserwatora. Meowlody wyszła na nim na psotną oraz niezwykle pewną siebie kotkę, co bardzo mi się podoba. Bez swojej siostrzyczki oraz Toralei u boku w końcu zaczęła się wybijać i być bardziej widoczną. Córka kotołaków nie spogląda również przez ramię, co ostatnimi czasy było bardzo częstą pozą wykorzystywaną w artach. Dzięki temu dodaje to nieco urozmaicenia oraz odświeżenia od tak dobrze znanych nam i powielanych ułożeń ciała upiorek. 
Do myśli przewodniej całej serii również wpasowało się pudełko, które w każdym detalu nawiązuje do tropikalnej plaży. Tło znajdujące się za lalką kojarzy się z krwistym zachodem słońca.
Z tyłu pudełka mamy również krótki opis serii oraz informację, że oprócz Meowlody możemy także nabyć Spectrę oraz pannę Long. 
Nie mogę pominąć również porównana lalki do artu, pomiędzy którymi widać małe różnice. 
Na pewno każdemu rzuciło się już w oczy, iż dodatki na zabawce są o wiele masywniejsze. Na portrecie upiorki naszyjnik oraz ozdoba na głowie są o wiele mniejsze, subtelniejsze i delikatniejsze, co prezentuje się zdecydowanie lepiej. 





Szybki wgląd na samą zawartość pudełka, która jest dla potencjalnego posiadacza najważniejsza. 
Być może to złudzenia, jednak odnoszę wrażenie, iż Meowlody posiada delikatnego zeza. W szczególności jest to widoczne na zdjęciu, gdzie potworka jest jeszcze w pudełku.
Po zdjęciu "kwiatowej" ozdoby z włosów można zaobserwować, że kucyk znajduje się o wiele niżej niż na rysunkowej wersji. 
Dzięki "usunięciu" naszyjnika możemy przyjrzeć się dokładnie sukience oraz jej krojowi. Posiada ona tylko jedno ramiączko. Wydaje mi się, że bez masywnej ozdoby, okalającej zgrabnej szyi oraz ramion, kreacja prezentuje się nieco lepiej.


Co sądzicie o tropikalnej odsłonie Meowlody? Podoba wam się jej opakowanie oraz art? Planujecie powiększyć swoją kolekcję o tą lalkę?


czwartek, 19 listopada 2015

Ubieranka - Aery Evenfall

Ostatnio Starsue.net postawiło bardziej na nowe postacie. Zrobiono nawet dwie ubieranki z monstaurami. Teraz doszła trzecia. Tym razem możemy ubrać Aery. Oczywiście, poniżej zamieszczam screeny z gry, a jeżeli chcielibyście w nią zagrać, zapraszam pod ten link:
Ubieranka upiornego kucyka podoba mi się tak jak inne gry z postaciami Fright-Mares. Aery ma kilka ładnych ciuszków, dużo fryzur, ciekawe pasy i dodatki... Nie mam w zasadzie zastrzeżeń. Co prawda, z początku muzyka w tle jest denerwująca, jednak po czasie dochodzi się do wniosku, że nie jest taka zła.

Podoba wam się ta gra? Zagracie w nią? Co sądzicie o Aery?

Catty i Elissabat - Mega Bloks

Pamiętacie jeszcze straszyciółki w wersji Mega Bloks? Ja na pewno i wyprzeć tego z pamięci nie mogę. W dalszym ciągu nie jestem fanką klockowej wersji potworków i nie potrafię się do tego przyzwyczaić. Cały czas próbuję, jednak z bardzo marnym skutkiem.

Większość dziewcząt mieliście okazję zobaczyć Tutaj. W takim razie odpuszczę sobie ich opisy, aby nie brnąć w poruszony już kiedyś temat i przedstawię jedynie te, których nie mieliśmy okazji ujrzeć na oczy. 


Catty nie jest całkowitą nowością, ponieważ można było zobaczyć jej zdjęcie, w towarzystwie straszyciółek, w podanym przede mnie wyżej poście. 
Na pierwszy rzut oka nie prezentuje się aż tak źle, chociaż mogło być lepiej. Jak już wspomniałam, nie jestem fanką monsterkowej wersji Mega Bloks ze względu na niedopracowanie oraz prostotę, która odbiera całego uroku bohaterkom. To również nie ominęło kotołaczki. 
Niezwykle cieszy mnie fakt, iż widać gdzieniegdzie motyw tłuczonego lustra oraz szczęśliwą 13-stkę Catty. Niemniej jednak twórcy mogli włożyć nieco więcej wysiłku w jej kreację i dopracować ją do granic możliwości. 
Zdecydowanie mogli odważniej pociągnąć wzór na gorsecie oraz zastosować ten sam zabieg na jej butach. Brakuje mi bufiastej spódnicy, której stworzenie nie stanowiłoby większego problemu, "ogon" sukienki również domaga się dodania odrobiny objętości.  Część oplatająca biodra, jak mniemam, miała imitować białą siateczkę na jej stroju, zamiast tego wyszedł masywny pas, który obciąża całą kreację.
Kotołaczka została również pozbawiona naszyjnika, bransoletki zaś zostały nieco przesadzone. No i gdzie podział się jej śliczny, czarny ogonek?

Jako następną i ostatnią  w tym poście, mam zaszczyt przedstawić wam Elissabat w wersji Mega Bloks.  Tak jak miało to miejsce wcześniej, również córkę wampira dosięgły mroczne czasy i wydanie w wersji klockowej. 
Plus dla twórców za chęci namalowania wstążek na gorsecie oraz przyzwoitą fryzurę zabawki. Pochlebstwo z mojej strony jednak na tym się kończy.
Falbanki od rękawów umieszczono zdecydowanie za nisko, chociaż bardziej przypomina to masywne bransolety aniżeli delikatne zakończenie bluzeczki. Najbardziej bolesne jest zniszczenie spódniczki, która nie należała do najcięższych do odwzorowania. Całkowicie zmieniono jej krój. Rozkloszowany dół został spłaszczony, a bufiaste boki w kolorze fioletowym zostały zastąpione czymś w rodzaju paska. Buty Elissabat są niezwykle skromne i nawet w najmniejszej części nie przypominają pierwowzoru. Szkoda, że nie zostały one ozdobione chociażby malunkami mającymi imitować jej prawdziwe obuwie.


Co sądzicie o "nowych" postaciach Mega Bloks?  Przypadły wam one do gustu?


poniedziałek, 16 listopada 2015

Kolejne lalki z serii Budget + zaginione zdjęcie promocyjne Gigi

Wszystko wskazuje na to, że niskobudżetowe lalki zyskały popularność i dobrze się sprzedają, gdyż twórcy nie odpuszczają! Wypuszczono trzy nowe upiorki, nieposiadające artykulacji rąk. Są to piżamowe odsłony Frankie, Draculaury oraz Clawdeen, które widzicie poniżej. Na razie ten Wave nie ma oficjalnej nazwy i te lalki są uznawane za część wspomnianej wcześniej serii Budget, bo tytułują je na tą chwilę ''new sleepover line'', czyli po prostu nowa linia lalek o tematyce nocowania/piżama party:
   

Trochę zaskoczyło mnie to, że wszystkie mają koszule nocne. Każda jest tak ozdobna, że upiorki mogłyby wyjść tak na ulicę, zmieniając tylko buty. Skoro jesteśmy przy obuwiu - kapcie oczywiście zostały przemalowane z serii Dead Tired. Nie pokuszono się nawet o zabawne ''mordki'' na nich. Ogólnie wszystkie trzy lalki mi się podobają, jednak mam małe zastrzeżenie do Clawdeen - jej koleżanki mają subtelne, piżamowe make-up'y, podczas gdy wilkołaczka chyba zapomniała o demakijażu, kładąc się spać... 
+
Jako dodatek, mam dla was także zdjęcie promocyjne Gigi z serii Budget w pudełku - o której braku wspominałam w tym wpisie:

Miłym zaskoczeniem było to, że Gigi jako jedyna dostała nowy art. Niestety, sądząc po tym, że pozostałe trzy postacie miały naklejone swoje wizerunki z Original Ghouls - Gigi prawdopodobnie nigdy nie wejdzie w skład wspomnianej serii, gdyż ten obrazek nie przypomina dżinki w wersji Basic. Co oczywiście nie zmienia faktu, że jest cudny i bardzo mi się podoba :3

Co sądzicie o piżamowych lalkach Budget? Podoba wam się zapakowana Gigi?
Czy jej nowy art przypadł wam do gustu?

niedziela, 15 listopada 2015

Kala Mer'ri BIO

Czekaliście na BIO Kali, aby w końcu się czegoś o niej dowiedzieć? W sieci można odnaleźć już zdjęcie przedstawiające tył jej pudełka, gdzie mamy podanych kilka informacji. 

 

Zabójczy styl:
Lubię śmiałe, jasne kolory, które pozwolą mi wyróżnić się w morzu potworów. Nie chcę być kolejną kroplą w oceanie. Chcę być widocznym okiem cyklonu.  

Upiorna wada:
Muszę mieć swoje macki na wszystkim. Niektóre z potworów mówią, że to dlatego, że muszę mieć wszystko pod kontrolą, ale ja po prostu lubię czuć się bezpieczna i odpowiedzialna  za moje nieżycie (?).

Ulubione zajęcie:
Jestem naturalnym wykonawcą i uwielbiam tańczyć w przerażający sposób.


Mam nadzieję, że jak najlepiej to przetłumaczyłam i zachowałam sens. Nie ukrywam, iż niektóre zdania były dla mnie prawdziwą zagwozdką.
W dalszym ciągu mam nadzieję na to, że upiorka będzie wrednym charakterkiem. Po tak krótkich opisach nadal ciężko mi określić jej charakter, więc nie tracę nadziei co do jej roli. Ciekawi mnie fakt, że jej macki muszą się znaleźć na wszystkim. Chętnie zobaczę jak Mattel wykorzysta tą wadę w filmie.
Następną ciekawostką jest informacja o rodzicu dziewczyny a właściwie jego... braku. Według BIO jest to tajemnicą.

Co sądzicie o BIO Kali? Podoba wam się ta postać? Czekacie na jej debiut? Jak sądzicie, kto jest jej rodzicem?

sobota, 14 listopada 2015

Frightfully Tall Ghouls - Elissabat

Pamiętacie może dużą Elissabat z tego postu? Zamieściłam w nim zdjęcie zapakowanej wampirzycy. Zastanawiacie się, jak wygląda upiorka, która opuściła już swoje opakowanie? Poniżej możecie zobaczyć zdjęcia, jakie zrobił szczęśliwy posiadacz owej lalki. Zrobił on również porównanie z Draculaurą z tej samej serii oraz małą wersją Elissabat:
  
  
 
Teraz zauważyłam również to, że upiorce zrobili trochę węższe i bardziej wydatne usta, identyczne, jakie ma Draculaura. W sumie, nie przeszkadza mi to tak jak wyprostowana grzywka. Lalka od pierwszego wejrzenia bardzo mi się spodobała i tak już chyba pozostanie ;) Jestem tylko ciekawa jej detali - czy tak jak mała wersja, Elissabat FTG posiada złamane serduszka na podeszwach oraz czy rękawy jej sukni da się zdjąć.

Podoba wam się ta lalka? Co sądzicie o dużej Elissabat? Cieszycie się, że zrobiono jej wersję FTG?

Kto to jest? - Monstaury

Pamiętacie może nowe monstaury? Nikt nie wiedział, jak się nazywają. Do chwili, gdy nie wypłynęły ich opisy reklamowe, w których zawarto ich opisy wyglądu, imiona, a także co lubią:
 
Musicie mi wybaczyć, dziś nie mam dla was za wiele czasu i nie przetłumaczę ich. W każdym razie, postać po lewej nazywa się Caprice Whimcanter. Tak jak inny monstaur - Frets, kocha muzykę. Z opisu wynika również, że lubi wystukiwać ''bit'' kopytami. Z kolei prawy upiorko-kucyk nazywa się Olympia Wingfield. Z opisy wynika, że jest wielką fanką sportu (kto by się spodziewał?).

Szczerze mówiąc, denerwują mnie już te postacie, robione ''na jedno kopyto''(ależ tematyczne porównanie). Ludzie mają parę zainteresowań. Jeśli ktoś lubi sport, może darzyć sympatią równie dobrze taniec, rysowanie lub... co tam jeszcze by chciał. Monsterki natomiast jak już coś kochają, to na zabój. I to dosłownie - nie widzą świata poza swoim jednym i jedynym hobby.

Podobają wam się te postacie? Co sądzicie o Caprice i Olympii?